Fundacja Lux Veritatis, która jest bezpośrednio związana z o. Tadeuszem Rydzykiem, to nie tylko Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Prowadzi także lokal gastronomiczny położony także w Toruniu, niedaleko wylotówki na Bydgoszcz. Restauracja obsługuje przede wszystkim pielgrzymów, którzy odwiedzają pobliskie sanktuarium czy właśnie wspomniane muzeum.
Tanio to już było. Ceny w restauracji Rydzyka poszybowały do góry
„Super Express” odwiedził restaurację Tadeusza Rydzyka w Toruniu i sprawdził ceny posiłków. Okazało się, że niektóre pozycje w menu podrożały. Dziennik podaje za przykład ciasto, które jeszcze do niedawna kosztowało 8 złotych. Teraz jego cena wynosi już 10 zł. Więcej trzeba też zapłacić za kawę. „Najprawdopodobniej to nie jest koniec podwyżek” – ostrzega autor artykułu.
Dziennikarz próbował dowiedzieć się, jakie są powody podwyżek w restauracji. „Panie, które pracują w lokalu redemptorysty, nie chciały nam powiedzieć, dlaczego podrożało ciasto. Odesłały nas do ojca Tadeusza Rydzyka” – czytamy.
Problemy Rydzyka. Fundacja zapłaci więcej za użytkowanie gruntu
Wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel zwrócił się do władz Torunia z pytaniem o grunty, na których fundacja Lux Veritatis postawiła Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Po przeanalizowaniu dokumentów wyszło na jaw, że miasto nie zaktualizowało opłat za grunty od 2018 roku. „Należy niezwłocznie podjąć działania zmierzające do aktualizacji opłat z tytułu użytkowania wieczystego przedmiotowych nieruchomości, co spowoduje wzrost ponoszonej opłaty na rzecz Skarbu Państwa” – pisał wojewoda.
Miasto odpowiedziało bardzo szybko. – Wydział Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Torunia zaplanował aktualizację opłat z tytułu użytkowania wieczystego gruntów Skarbu Państwa, w tym pozostających w użytkowaniu wieczystym Lux Veritatis, w bieżącym roku, co jest zgodne z zaleceniem wojewody – przekazała Malwina Jeżewska, rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia w rozmowie z serwisem tylkotorun.pl. Te informacje potwierdził następnie wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz.