Zatrzymanie Zbigniewa M.: „Na polecenie prokuratury agenci CBA zatrzymali byłego komendanta głównego policji. Do zatrzymania doszło w piątek wieczorem (28 lutego) na warszawskim lotnisku Chopina po wyjściu z samolotu, którym Zbigniew M. przyleciał z Sri Lanki. Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych polegających na przeszukaniach oraz zabezpieczeniu dowodów na potrzeby prowadzonego postępowania były komendant został przewieziony do dyspozycji Prokuratury Okręgowe we Wrocławiu” – przekazał w sobotę rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Co mówi prokuratura: – W sobotę planowane są czynności z udziałem Zbigniewa M., mianowicie ogłoszenia mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Wstępnie czynności mają zostać przeprowadzone między godz. 9 a 10 – przekazała w sobotę rano portalowi Gazeta.pl prok. Karolina Stocka-Mycek z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Śledczy nie ujawniają na razie szczegółowych informacji. Wiadomo natomiast, że postępowanie prowadzone jest od 2023 r.
Zatrzymanie byłego szefa KGP: Zbigniew M. był komendantem głównym policji w latach 2015-2016. To kolejne zatrzymanie Zbigniewa M. przez CBA. W 2018 r. został zatrzymany wraz z byłymi dyrektorami delegatury CBA w Poznaniu i Łodzi, usłyszeli wówczas zarzuty dotyczące m.in. przestępstw urzędniczych. Prokuratura Krajowa informowała wówczas, że chodziło o „ujawnianie informacji z prowadzonych postępowań karnych oraz na temat planowanych dopiero czynności operacyjno-rozpoznawczych, co naraziło na szkodę interes publiczny oraz interes prowadzonych postępowań karnych”.
Przeczytaj także: Konwencja Nawrockiego ma przeciąć plotki o zmianie kandydata. „Karol szlifuje przemówienie”
Źródła: Jacek Dobrzyński na X, Prokuratura Krajowa, CBA, Gazeta.pl