Suplement o nazwie moringa oleifera zyskuje coraz większą popularność dzięki długiej liście potencjalnych korzyści.
— Moringa to interesująca roślina znana jako cudowne drzewo ze względu na swój imponujący skład odżywczy — powiedziała „Newsweekowi” dietetyczka Kelly Hopley z Incorporating Wellness with Kelly Hopley.
— Dostarcza siedmiokrotnie więcej witaminy C niż pomarańcze i jest bogata w minerały, takie jak wapń, żelazo, magnez i potas — dodała.
Stosowane w ziołolecznictwie od tysięcy lat drzewo moringa zawiera prawie 30 witamin i ponad 40 przeciwutleniaczy, a także minerały i inne fitoskładniki. Pochodzi z północnych Indii i Afryki Wschodniej.
Przeciwutleniacze — związki, które pomagają złagodzić stres oksydacyjny i sprzyjają procesom regeneracyjnym w organizmie — to m.in. kwercetyna znana z obniżania stanu zapalnego i ciśnienia krwi oraz izotiocyjaniany pomagające w zachowaniu równowagi cukru we krwi.
Liście trudne do opatentowania
— Liście, strąki, nasiona i kora są używane w ziołolecznictwie w różnych formach — zauważa dietetyczka Anna Earl z Nutrivival. — Liście mają wysoką zawartość składników odżywczych — są dobrym źródłem witamin B2 i B6, witaminy C, żelaza i magnezu.
Dowody przemawiające na korzyść moringi są znane, niemniej wszelkie dostępne badania przeprowadzone były jedynie na zwierzętach.
Moringa kojarzona jest również ze zwiększaniem poziomu testosteronu, obniżaniem ciśnienia krwi i cholesterolu, zwalczaniem stanów zapalnych, regulacją pracy jelit, wspieraniem układu odpornościowego, czy ochroną mózgu.
— Podobnie jak w przypadku wielu ziół, trudno jest uzyskać konkretne dane naukowe z badań na ludziach w celu oceny właściwości zdrowotnych, ponieważ są one trudne do sfinansowania — powiedziała Earl. Liście z drzew są trudne do opatentowania, więc nie jest to korzystne finansowo dla firmy produkującej leki lub suplementy.
Dietetyczka Katie Clare, która jest także wykładowczynią w Institute for Optimum Nutrition w Londynie w Wielkiej Brytanii, powiedziała „Newsweekowi”, że moringa budzi zainteresowanie głównie ze względu na zawarte w niej fitoskładniki.
— Prowadzone są badania nad możliwością zastosowania moringi w zapobieganiu cukrzycy, nowotworów, chorób układu krążenia i innym schorzeniom — dodała.
Najlepiej po konsultacji z lekarzem
Hannah Charman, zielarka medyczna w Physic Health, która specjalizuje się w naturalnych usługach związanych z menopauzą, zauważyła w rozmowie z „Newsweekiem”, że zioło, powszechnie stosowane w Azji i alternatywnej medycynie ajurwedyjskiej, jest przydatne w obniżaniu wysokiego ciśnienia krwi, kontrolowaniu poziomu cukru i cholesterolu we krwi, łagodzeniu bólu, zmniejszaniu stanu zapalnego i leczeniu wrzodów.
— Jest również tradycyjnie stosowane w celu poprawy produkcji mleka u matek karmiących — powiedziała.
Wiemy, że moringa zawiera wiele witamin z grupy B, witamin A, C, D i E, a także minerałów, takich jak wapń, żelazo, potas i magnez, tryptofan, który poprawia nastrój oraz wielu znanych przeciwutleniaczy łagodzących stany zapalne, a te mogą być czynnikiem ryzyka wielu chorób, od cukrzycy po choroby serca.
Hopley powiedziała, że sproszkowana moringa jest „bardzo wszechstronnym suplementem”, którym można posypywać sałatki, używać do pieczenia lub mieszać z koktajlami.
Charman uważa, że moringa jest „ogólnie bezpieczna”, ale wszyscy eksperci, którzy rozmawiali z „Newsweekiem”, ostrzegają, że przed suplementacją jakiegokolwiek preparatu, warto skonsultować się z lekarzem.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.