Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła śledztwo, dotyczące połączenia Orlenu z Grupą Lotos. Chodzi m.in. o podejrzenie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu Orlenu oraz inne osoby i wyrządzenia szkody nie mniejszej niż 4 mld zł.

Możliwe cofnięcie fuzji Orlenu z Lotosem? Tusk komentuje

Do sprawy odniósł się podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk. – Już wiele miesięcy temu informowaliśmy, alarmowaliśmy, że fuzja Orlenu z Lotosem naznaczona była wieloma błędami, grzechami. Później okazało się, a dziś znajduje to potwierdzenie, że decyzje, jakie zapadały nie tylko jeśli chodzi o fuzję Orlenu i Lotosu, ale także dotyczące na przykład współpracy między Orlenem a podmiotami prywatnymi w zakresie energetyki jądrowej, że te działania były pod obserwacją służb specjalnych i to jeszcze tych PiS-owskich i że dochodziło tam do dziwnych sytuacji – powiedział Tusk.

– Mówili o tym publicznie odpowiedzialni za służby, że uwagi krytyczne, alarm, przestrogi, jakie zawierały raporty służb w odniesieniu do działań pana Obajtka i aktywności Orlenu były nie tylko lekceważone, ale wyglądało na to, że toczy się tam jakaś podziemna wojna na śmierć i życie pomiędzy PiS-owskimi koteriami. Jeden na drugiego donosił, trzeci dostarczał te donosy zainteresowanemu, a na końcu okazywało się, że rekomendacje czy opinie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie tylko nie były brane pod uwagę, ale de facto ukrywane – dodał.

Premier podkreślił, że obowiązkiem nowych władz w spółkach będzie wyjaśnienie sprawy „do samego końca”.

Pytany o to, czy możliwa jest rewizja decyzji o fuzji, Tusk odpowiedział: – Tutaj prawnicy, nie tylko polscy, będą mieli wielkie pole do popisu. Dzisiaj jest o wiele za wcześnie, żeby powiedzieć, czy powstaną prawne przesłanki, które umożliwiłyby unieważnienie tej decyzji.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version