„W Wiedniu agenci CBA mieli na pewno okazję zwiedzić Muzeum Historii Sztuki, wysłuchać Mozarta w Konzerthaus i skosztować tortu w Café Sacher. To wszystko są miejsca publiczne” – napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych. Odniósł się w ten sposób do słów „agenta Tomka”.

Zobacz wideo
Krzysztof Kwiatkowski: Odbywanie kary nie może zaszkodzić zdrowiu Kamińskiego i Wąsika

Agent Tomek: Wąsik i Kamiński wiedzieli, co wydarzyło się w Wiedniu

W rozmowie z TVN24 Tomasz Kaczmarek był pytany o to, jakie działania CBA finansowano z publicznych pieniędzy. – Fundusz operacyjny, z którego korzystało CBA, również był wykorzystany w sposób przestępczy – zauważył i wyznał:

Na polecenie Kamińskiego i Wąsika pojechałem do Wiednia samochodem służbowym wraz z dwoma dyrektorami zarządu operacyjno-śledczego, panem Grzegorzem P. i Krzysztofem B., którzy również są skazani w aferze gruntowej. Cel wizyty był pozorny, abyśmy odnaleźli fabrykę produkującą maszyny do gier losowych. To był tylko pretekst do tego, aby ci panowie zostali wynagrodzeni za swoje wierne działanie w postaci spędzania dwóch dni w domu publicznym w Wiedniu.

Tomasz Kaczmarek przyznał, że pobyt w Wiedniu opłacony był z „pieniędzy polskich podatników”, ale „nie był ukierunkowany na zwalczanie przestępczości”. – Dostałem polecenie służbowe, żeby tych ludzi tam zawieźć, zapłacić za ich pobyt, ponieważ jako funkcjonariusz pod przykryciem dysponowałem pieniędzmi na kontach legendowych, które miałem stworzone. Za ich pobyt w domu publicznym, hotelach, za posiłki, alkohol płaciłem pieniędzmi z funduszu operacyjnego – zaznaczył i dodał, że W±sik i Kamiñski „rozliczyli te pieniądze trzy, cztery dni przed tym, jak zostali odwołani ze stanowisk”. – Wiedzieli, co wydarzyło się w Wiedniu, jak wyglądały imprezy, na co pieniądze zostały spożytkowane – na uciechy i potrzeby cielesne ludzi, którzy zostali wynagrodzeni za swoją wierną służbę – powiedział.

Przypomnijmy, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową. Politycy kwestionowali jednak orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Zostali zatrzymani podczas pobytu w Pałacu Prezydenckim. Obecnie przebywają w dwóch różnych jednostkach: Kamiński w Areszcie Śledczym w Radomiu, a Wąsik w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. Andrzej Duda poinformował, że wszczyna procedurę ułaskawieniową wobec obu polityków i zaapelował do prokuratora generalnego Adama Bodnara o jak najszybsze zwolnienie ich z zakładów karnych.

***

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version