O co chodzi? W środę 27 listopada odbyło się spotkanie premierów państw nordyckich i bałtyckich oraz Polski. Wśród omawianych tematów była pomoc dla Ukrainy. – Zwiększymy nasze wysiłki, w tym na rzecz przemysłu obronnego i zainwestujemy w zwiększenie dostaw amunicji. Będziemy wzmacniać infrastrukturę energetyczną Ukrainy, aby pomóc jej przetrwać zimę i wesprzemy ją na drodze do NATO i UE – powiedział premier Szwecji Ulf Kristersson podczas konferencji prasowej.
Co powiedział Donald Tusk? – Chcemy działać wspólnie, to nie jest slogan. Dzisiaj bardziej, niż kiedykolwiek wiemy, że wspólnie jesteśmy silniejsi, a dzisiaj potrzebujemy właśnie gotowości do pokazywania tej siły, żebyśmy byli gotowi zrobić wszystko, co w naszej mocy (…), aby zapobiec najwyższemu ryzyku, czyli rosyjskiej agresywnej polityce. Wszystkie dyskusje w ciągu dnia dotyczyły jednej kluczowej kwestii – bezpieczeństwa naszego regionu – powiedział premier. – To Ukraińcy, opierając się Rosji, sprawiają, że reszta z nas jest bezpieczna – stwierdził polityk.
Wsparcie dla Ukrainy: – Nie możemy załamać się we wsparciu dla Ukrainy. Jeśli Ukraina przegra, my wszyscy przegramy. Dzisiaj chcę ostrzec wszystkich, że zgodzenie się na rosyjskie warunki zawieszenia broni doprowadzi do destabilizacji sytuacji w całym regionie. Nasz brak wsparcia dla Ukrainy to jest oczywisty sposób, by pogłębić kryzys i zwiększyć ryzyko dla nas wszystkich – zaznaczył Donald Tusk.
Zapowiedź działań: Donald Tusk poinformował, że będzie wzywał przywódców krajów członkowskich Unii Europejskiej do „zwiększenia wspólnych wysiłków na rzecz wsparcia Ukrainy: wojskowo, finansowo i politycznie„. – Jesteśmy na froncie unijnych sankcji przeciwko Rosji i Biaorusi. Naciskamy na przechwycenie rosyjskich zamrożonych aktywów – powiedział premier.
Artykuł aktualizowany…