Rok szkolny już za niecały tydzień. Na początku września do szkół wróci blisko 5 mln uczniów. Dla ich rodziców i opiekunów wiąże się to z niemałymi wydatkami. Z niedawnego sondażu SW Research dla Empiku wynika, że ok. połowa respondentów przeznaczy na jedno dziecko do 500 zł, ale 16 proc. szacuje wydatki do kwoty 1000 zł, a 6 proc. badanych twierdzi, że szkolna wyprawka będzie ich kosztować ponad 1000 zł. Aż 63 proc. ankietowanych przyznaje, że wydatki na wyprawkę będą w tym roku wyższe niż przed rokiem, co trzeci deklaruje, że będą one zbliżone do tych co w 2023 roku, a jedynie 4 proc. liczy na to, że zapłaci mniej niż na początku ubiegłorocznego roku szkolnego.

Droga szkolna wyprawka. Pomagają pracodawcy

W niektórych przypadkach wsparcie dla domowego budżetu przyjdzie ze strony pracodawcy. Z badania Grupy Progres wynika, że co trzeci pracodawca oferuje zapomogi lub pożyczki związane z wydatkami edukacyjnymi, a jedna czwarta firm deklaruje, że zapewni pracownikom wyprawki szkolne dla ich dzieci. Nieco rzadziej (15 proc.) firmy deklarują, że wręczą rodzicom, których zatrudniają, przedpłacone karty na zakupy związane z edukacją ich dzieci.

Wsparciem dla rodziców kompletujących szkolną wyprawkę jest również funkcjonujący od 2018 roku program „Dobry Start”. Zakłada on finansowe wsparcie w wysokości 300 zł (stąd określany jest również jako 300 plus).

W ostatnim sondażu pracowni SW Research dla „Wprost”, Polaków zapytano, czy świadczenie powinno zostać jeszcze w tym roku zwaloryzowane. Okazuje się, że nie jesteśmy co do tej kwestii przekonani. Odpowiedzi twierdzącej udzieliło 46 proc. ankietowanych, ale 30,1 proc. odpowiedziało „nie”, a blisko co czwarty badany nie miał w tej sprawie opinii.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version