O co chodzi: W poniedziałek 23 grudnia prezydium Konfederacji Episkopatu Polski wydało komunikat w sprawie „działań MEN i braku woli porozumienia w sprawie kluczowej dla edukacji i wychowania polskich dzieci i młodzieży do wartości”. Zgodnie ze zmianami, które weszły w życie we wrześniu 2024 roku, ocena z religii nie wlicza się już do średniej ocen ucznia. Dodatkowo umożliwiono łączenie klas dzieci i młodzieży w różnym wieku w większe grupy. Od września 2025 roku religia i etyka będą się natomiast odbywać w wymiarze jednej godziny oraz będą ulokowane na pierwszej lub ostatniej godzinie zajęć.
KEP zawiedzione brakiem porozumienia z rządem: „Z tak duymi zmianami mamy do czynienia po raz pierwszy od 1989 roku” – pisze KEP w komunikacie. „Zarówno te, które zostały przyjęte od września 2024 roku, jak i zapowiadane na wrzesień 2025 roku, nie tylko w sposób jednoznaczny stoją w sprzeczności z przepisami wyższego rzędu, ale przede wszystkim są krzywdzące i dyskryminujące dla wielu uczniów i nauczycieli religii. Zmiany te godzą również w prawa rodziców i opiekunów do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, co gwarantuje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej” – czytamy dalej.
Episkopat uznaje działania MEN za bezprawne: Zdaniem KEP wprowadzenie kolejnych zmian w przyszłym roku będzie „bezprawne„, ponieważ „nie osiągnięto w tym temacie wymaganego porozumienia ze stroną kościelną”. Zdaniem Episkopatu nowe przepisy mogą skutkować „całkowitym wyeliminowaniem nauczania religii w polskich szkołach publicznych”. Komunikat ma zostać odczytany w ramach ogłoszeń parafialnych 1 stycznia 2025 roku.
Przeczytaj także: „Co Czytelnicy Gazeta.pl sądzą o lekcjach religii? Miażdżąca przewaga jednej odpowiedzi”.
Źródło: episkopat.pl
