Lider Polski 2050 Szymon Ho³ownia skomentował ostatnie doniesienia ws. najmłodszego posła w Sejmie, Adama Gomoły. Chodzi o zarzuty dotyczące nielegalnego finansowania kampanii wyborczej w okręgu opolskim opisanymi na łamach Nowej Trybuny Opolskiej.
Hołownia odpowiada na doniesienia ws. Gomoły. „Chłopak gdzieś się pogubił”
– Zadziałaliśmy błyskawicznie. Naprawdę życzyłbym każdej partii takiego tempa reakcji i takiego z otwartą przyłbicą traktowania sytuacji trudnych – powiedział w sobotę Szymon Hołownia. Jak stwierdził, „ludzie są różni i w bardzo różny sposób reagują na powierzoną im odpowiedzialność”. – Na presję, pod którą się znajdują, na pokusy, które się pojawiają, źle podejmują decyzje często w związku z tym – dodał.
– Jakoś jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się stało i wyborów, jakich dokonał, ale nie mogłem zaakceptować tego, że będzie dalej w naszym ugrupowaniu pełnił jakiekolwiek funkcje. W związku z powyższym, to ja zaproponowałem wczoraj [w piątek – red.] Zarządowi Krajowemu, żeby po zapoznaniu się z materiałami, po odbyciu rozmów przez sekretarz generalną, wiceprzewodniczącego partii, tę współpracę zakończyć – poinformował lider Polski 2050.
– Jest mi po prostu, po ludzku przykro, że chłopak na początku tej swojej drogi politycznej się – w mojej ocenie – gdzieś pogubił, w decyzjach, które podejmował. Chciałbym mieć nadzieję, że wyciągnie wnioski z tych błędów, które popełnił. Znajdzie w sobie okoliczność do skruchy za to, co było nie w porządku. Może kiedyś mądrzejszy o to doświadczenie do działalności publicznej wróci, ale na razie na pewno nie z Polską 2050 w klapie – powiedział Szymon Hołownia. I dodał, że „nie ma już nad nim jako lider ugrupowania żadnej władzy ani żadnej siły sugestii”. Jak przekazał marszałek Sejmu, rozumie, że Adam Gomoła teraz zostanie posłem niezrzeszonym.
Gomoła wykluczony z Polski 2050. Chodzi o doniesienia ws. nielegalnego finansowania kampanii
W piątek 8 marca pose³ Adam Gomoła został wykluczony z Polski 2050. Wcześniej wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko zapewniał, że sprawa zostanie zbadana i wyjaśniona. – Pan poseł zawiesza swoją działalność w klubie parlamentarnym i swoje członkostwo w partii. My tę sprawę dogłębnie wyjaśnimy i sprawdzimy, na czym opierają się te zarzuty, jak są poważne. Żadna partia nie może sobie pozwolić na to, żeby miała zarzuty, była oskarżana o to, że w jakiś sposób obchodzi prawo wyborcze – mówił Kobosko w rozmowie w TVP Info.
W artykule Nowej Trybuny Opolskiej napisano, że poseł Adam Gomoła miał nakłaniać jednego z polityków partii do wpłaty pieniêdzy na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego. Miało to pozwolić na ominięcie limitu wydatków w samorządowej kampanii wyborczej i zapewnić politykowi miejsce na listach wyborczych. Lokalna gazeta napisała, że dysponuje zapisem rozmów Adama Gomoły z potencjalnym kandydatem Polski 2050 do sejmiku województwa opolskiego. Z tych rozmów wynika, że „jedynka” na liście partii miała kosztować 20 tysięcy złotych.
