Decyzja gruzińskiego parlamentu rozwścieczyła zwolenników opozycji, którzy jeszcze mocniej wyrazili swój sprzeciw wobec wprowadzenia nowego prawa. Według relacji dziennikarzy – które potwierdzają zdjęcia krążące po sieci – policja, próbując zapanować nad tłumem, m.in. rozpuściła gaz łzawiący. Funkcjonariusze rozrzucili także granaty ogłuszające.

Prezydent Gruzji: To kopia ustawy Władimira Putina

Ustawa o „zagranicznych agentach” zdaniem krytyków i ekspertów inspirowana jest tą, którą lata temu uchwalił Kreml. Od 2012 roku, według prawa, wszystkie podmioty, które działają dzięki pieniądzom spoza Rosji, muszą zarejestrować się jako „zagraniczni agenci”. Publikacje zagranicznych mediów muszą być też odpowiednio oznaczane.

Tymczasem gruzińska ustawa zobowiązuje wszystkie pozarządowe organizacje, dziennikarzy i media – finansowane w co najmniej 20 proc. z zagranicznego kapitału – do zarejestrowania działalności bezpośrednio w ministerstwie sprawiedliwości.

Warto dodać, że protesty w kraju trwają od ponad trzech tygodni. Na ulice wyszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Gruzińskie Ministerstwo Zdrowia podało, że dotychczas hospitalizowano 11 osób – w tym sześciu mundurowych. W środę obywatele m.in. zabarykadowali jedno z wejść do gmachu gruzińskiego parlamentu.

Jak podaje portal Publika, 2 maja wieczorem doszło do zatrzymania pierwszej osoby – na placu Bohaterów.

Polskie MSZ zabrało głos: Użycie siły wobec protestów jest nieakceptowalne

Sytuację w kraju leżącym na pograniczu Europy i Azji obserwuje także polska dyplomacja. Ministerstwo spraw zagranicznych wydało ws. krótki komunikat na platformie X. „Z zaniepokojeniem obserwujemy bieżącą sytuację w Tbilisi. Użycie siły wobec protestów jest nieakceptowalne. Wzywamy władze do dialogu z proeuropejskim społeczeństwem Gruzji i wprowadzenia demokratycznych reform” – czytamy.

Do sprawy odniósł się też m.in. poseł KO Michał Szczerba, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Europarlamentu (zajmuje „trzecie” miejsce na listach). „Jestem z obywatelską i europejską Gruzją. To skandal, co wyprawia rząd w Tbilisi. To nie jest droga prowadząca do Unii Europejskiej i NATO. Wstyd” – podkreślił.

Wczoraj prezydent kraju Salome Zurabiszwili opublikowała wpis, w którym poparła Gruzinów. „Nie mogą i nie będą milczeć!” – podkreśliła. Jej zdaniem ustawa to „kopia ustawy Władimira Putina” – cytuje głowę państwa Biełsat.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version