Firma Worksober.com od niemal roku testuje swoje rozwiązania w kilku fabrykach i centrach logistycznych w Polsce. Firma stosuje biometryczny system badania trzeźwości w zakładach pracy, przypominający np. popularne od czasów pandemii mierzenie temperatury przed wejściem do budynku. Od pewnego czasu firma działa również na Litwie, gdzie przeprowadza nawet 200 tys. testów dziennie.
100 tys. pijanych pracowników?
Z szacunków firmy wynika, że ok. 0,8 proc. polskich pracowników przychodzi codziennie do pracy pod wpływem alkoholu. To oznacza, że każdego dnia pracować może ok. 100 tys. pijanych osób. – Po przeanalizowaniu statystyk ponad 100 tys. testów przeprowadzonych wśród pracowników polskich firm korzystających z usług Worksober.com, wyraźnie widać podobne trendy, jak w Litwie. Odsetek wykrytych nietrzeźwych jest praktycznie taki sam – podkreśla Darius Didžgalvis, założyciel firmy Worksober.com.
Firma zwraca uwagę w komunikacie, że od lat praktykę regularnych kontroli trzeźwości stosuje sektor transportowy. W ostatnim czasie postępy w tym zakresie poczynił sektor budowlany. – Wprowadzenie codziennych kontroli w firmach budowlanych spowodowało, że liczba pracowników pod wpływem alkoholu zmniejszyła się dwukrotnie już po dwóch miesiącach, a po trzech latach regularnego testowania spadła cztero— lub pięciokrotnie — czytamy w komunikacie firmy, którego treść przytacza Business Insider Polska.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce od lutego 2023 roku, pracodawca może wprowadzić kontrolę trzeźwości, jeśli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ochrony życia, zdrowia oraz mienia. Owe przepisy wprowadziła przyjęta w maju 2022 roku nowelizacja kodeksu pracy przygotowana przez ówczesne Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.