Od wielu tygodni trwa pat w amerykańskim kongresie ws. przekazania środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Przewodniczący Izby Reprezentantów, Mike Johnson, wciąż nie dopuścił do głosowania nad uchwaloną przez amerykański Senat ustawą, która przeznacza na ten cel łącznie 95 miliardów dolarów i na pewno zyskałaby poparcie Izby, gdyby tylko została poddana pod głosowanie. Z liderami amerykańskiego Kongresu na ten temat rozmawiał też m.in. prezydent Andrzej Duda w czasie wizyty w Waszyngtonie.
Joe Biden: Putin to zbir
Do sprawy głosowania pomocy powrócił prezydent USA Joe Biden w czasie oficjalnego, corocznego lunchu z kongresmenami na Kapitolu z okazji nadchodzącego dnia św. Patryka. Amerykański przywódca zwrócił się wprost do również biorącego udział w tej uroczystości premiera Irlandii, Leo Varadkara.
– Powiedziałem ci, że jestem głęboko wdzięczny za niezachwianą pomoc humanitarną Irlandii dla ludzi nie tylko z Ukrainy, ale także z Gazy. Jestem zobowiązany do kontynuowania naszej tej pomocy w kwestii – podkreślił prezydent USA. – Jestem przekonany, że zdecydowana większość, przepraszam za to sformułowanie, ale myślę, że zdecydowana większość członków Kongresu jest gotowa do zrobienia tego, co do nich należy i kontynuuję nakłanianie każdego członka tej sali do stawienia czoła Władimirowi Putinowi. To zbir – zbir – stwierdził Biden, na co sala wybuchła oklaskami.
– Apeluję o przesłanie mi teraz projektu ustawy o bezpieczeństwie narodowym. Projekt ustawy obejmuje finansowanie Ukrainy i Izraela oraz, co być może równie ważne, pomoc humanitarną dla Gazy. Oni bardzo, bardzo tego potrzebują. To wysyła także jasny sygnał, że Ameryka staje w obronie wolności i nie kłania się nikomu na świecie – dodał.
Premier Irlandii również odniósł się do tej kwestii. – Kiedy myślę o wojnie prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, światło demokracji, rządy prawa międzynarodowego i sama wolność są atakowane przez bezlitosnego przeciwnika, który chce je zgasić. Ukraina nie może upaść. Razem musimy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne – stwierdził Leo Varadkar.