W obliczu przyspieszonego tempa życia i wszechobecnej presji na produktywność, pojęcie „kanapowych przyjaciół” zdobywa na znaczeniu.

Megan Sherer, terapeutka somatyczna, podzieliła się na TikToku i w rozmowie z „Newsweekiem” swoimi przemyśleniami na temat tego, jak istotne są relacje, które pozwalają na autentyczność i bezwarunkową akceptację.

Sherer w wieku 34 lat zmagała się z wyniszczającą chorobą przewlekłą, która zmusiła ją do redefinicji swojego spojrzenia na przyjaźń. Z dnia na dzień, zamiast ciągłego pośpiechu i napiętego harmonogramu, znalazła się w sytuacji, w której kanapa stała się jej azylem. To właśnie wtedy, jak opowiada, uświadomiła sobie wartość przyjaciół, którzy nie wymagają ciągłej aktywności, lecz oferują swoją obecność i zrozumienie.

„Kanapowi przyjaciele” to według Sherer osoby, które nie potrzebują pretekstu do spotkań. Są to relacje, w których komfort ciszy jest równie cenny co wspólnie spędzony czas. W swoim wideo na TikToku terapeutka podkreśla, że istotą takiej przyjaźni jest możliwość bycia sobą, bez konieczności noszenia społecznych masek.

— Kanapowi przyjaciele to tacy ludzie, którzy pojawiają się w twoim domu lub ty pojawiasz się w ich domu i możesz po prostu usiąść na kanapie i nic nie robić lub robić cokolwiek razem — powiedziała Sherer w filmie.

Sherer definiuje „kanapowego przyjaciela” jako kogoś, z kim czujesz się bezpiecznie i autentycznie.

— Przyjaciel z kanapy to osoba, z którą czujesz się bezpiecznie, będąc autentycznym sobą. To jak uczucie pełnego wydechu. Nie musisz nosić maski ani udawać kogoś, kim nie jesteś, aby się dopasować. Nie musisz być pełen energii lub w świetnym nastroju, aby się z nimi połączyć i odwrotnie. Akceptujemy siebie takimi, jakimi jesteśmy — wyjaśnia terapeutka.

Podkreśliła, że przyjaźnie te zaspokajają fundamentalną ludzką potrzebę bezpieczeństwa i przynależności, szczególnie w dzisiejszym szybkim, nastawionym na produktywność świecie.

Reakcje internautów na jej film były niezwykle pozytywne, wielu z nich odniosło się do swoich doświadczeń, wskazując na spokój i bezpieczeństwo, jakie niesie obecność „kanapowego przyjaciela”. To świadczy o głębokiej ludzkiej potrzebie bliskości i akceptacji, która w dobie cyfrowego zgiełku wydaje się na wagę złota.

Megan Sherer radzi, aby zacząć budować takie więzi z osobami, które już dobrze znamy.

— Możesz być zaskoczony, że ludzie wokół ciebie również pragną głębszej więzi i po prostu nie wiedzą, jak to osiągnąć — powiedziała. — Może zacznij od zaproszenia kogoś na kawę lub na niezobowiązujący „wieczór z przekąskami”, podczas którego siedzisz na kanapie i rozmawiasz.

Budowanie głębi wymaga jednak czasu i wysiłku — i to jest w porządku. Chociaż nie każdy może być przyjacielem z kanapy, dobrze jest mieć mieszankę różnych poziomów przyjaźni.

Sherer zachęcała osoby poszukujące nowych znajomości do angażowania się w aktywności, które sprawiają im przyjemność i do podjęcia próby poproszenia innych o nawiązanie kontaktu.

— Podobnie jak w przypadku randek, ryzykujesz odrzucenie — powiedziała. — Ale nigdy się nie dowiesz, jeśli nie zaryzykujesz.

Podjęcie ryzyka i otwartość są według terapeutki kluczowe dla budowania głębokich, autentycznych przyjaźni, które w dzisiejszych czasach są rzadkością.

Relacje często ograniczają się do powierzchownych interakcji w mediach społecznościowych, więc koncepcja „kanapowych przyjaciół” Megan Sherer przynosi powiew świeżości i zachęca do refleksji nad jakością naszych osobistych więzi. Czy w naszym otoczeniu znajdują się osoby, z którymi możemy dzielić ciszę tak samo, jak śmiech? To pytanie, które każdy z nas powinien sobie zadać, szukając głębszego sensu przyjaźni w naszych przyspieszonych czasach.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version