Co się dzieje: „Walczące w Rosji wojska Korei Północnej ze strachu obezwładniły ludzi Kadyrowa. Przez niezrozumienie i barierę językową północnokoreańscy żołnierze otworzyli 'sojuszniczy ogień’ do pojazdów batalionu Ahmat. W rezultacie zginęło ośmiu 'kadyrowców'” – poinformował ukraiński wywiad na platformie Telegram.
Kim są „kadyrowcy”? To paramilitarna organizacja przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa, niejednokrotnie nazywana jego prywatną armią. Żołnierzami Kadyrowa są w większości byli kryminaliści, ułaskawieni więźniowie oraz separatyści. Wraz z początkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę przywódca Czeczenii ogłosił, że wysyła swoją armię na front, by pomóc ludziom Putina.
Północnokoreańscy żołnierze na froncie: Według ustaleń Ukraińców Rosjanie zaczęli wykorzystywać ludzi Kim Dzong Una w operacjach szturmowych w obwodzie kurskim. – Na razie tylko tam. Mamy jednak informacje, że mogą oni być wykorzystywani na innych odcinkach frontu. Straty wśród nich są już zauważalne – przekazał Wołodymyr Zełenski, który wielokrotnie podkreślał, że północnokoreańscy żołnierze traktowani są przez Rosjan jak „mięso armatnie„.
Rosjanie wprowadzili ochronę kontrwywiadowczą: Dotyczy ona właśnie żołnierzy Kim Dzong Una – poinformował ukraiński wywiad. „W miejscach, w których stacjonują, agresor wprowadził specjalny reżim kontroli i wywiadu – rosyjscy żołnierze i oficerowie są sprawdzani przez FSB, ich telefony i inne urządzenia są konfiskowane, zanim zostaną wpuszczeni na tereny, na których znajdują się północnokoreańskie jednostki” – przekazano w komunikacie.
Przeczytaj także: „Żołnierze z Korei Północnej nie radzą sobie na froncie. Mieli strzelać w złą stronę i zabić dwóch Rosjan”.
Źródła: Telegram, SpyShop, X