Posłowie zajęli się powołaniem komisji śledczej ds. Pegasusa we wtorek po godzinie 16. Według założeń organ ma zbadać legalność działań rządu, służb specjalnych i policji, podejmowanych z wykorzystaniem systemu Pegasus między listopadem 2015 i listopadem 2023.

– Komisja musi wyjaśnić, kto podjął decyzję o zakupie, kogo podsłuchiwaliście, co się działo z danymi operacyjnymi, dlaczego zaprzyjaźnieni pseudodziennikarze z TVP dostawali te materiały, a następnie fabrykowali i zmieniali treści – mówił podczas debaty Dariusz Joński z KO, zwracając się do posłów PiS.

Komisja ds. Pegasusa. „Niewypał”

Z kolei Marcin Porzucek z PiS wskazał na „jeden wielki niewypał”. Zaznaczył, że komisja ds. Pegasusa byłaby trzecią komisją śledczą w tej kadencji Sejmu, a jego zdaniem do tej pory żaden z tych organów nie wniósł nic nowego.

– Musimy wiedzieć, kto na to wydał zgodę, kto kogo podsłuchiwał i w jakim celu – dodała Paulina Matysiak z Lewicy. Podkreśliła, że konieczne jest sprawdzenie, których polityków podsłuchiwano Pegasusem i czy urządzenie zostało wykorzystane do inwigilowania zwykłych obywateli.

Sejm a Pegasus. Jabłoński o „wybijaniu zębów”

Krytyczny wobec powołania komisji był Paweł Jabłoński. Stwierdził, że intencją Koalicji Obywatelskiej jest likwidacja CBA. – Chcecie tymi działaniami wybijać zęby ludziom, którzy walczyli z korupcją, tak jak Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, którzy siedzą w więzieniu – podkreślił poseł PiS. Z kolei Michał Wójcik postulował o rozszerzenie zakresu prac komisji do lat 2007-2015.

Urszula Nowogórska z PSL zaznaczyła, że służby wywiadowcze są potrzebne, ale muszą być we właściwy sposób nadzorowane i muszą działać w graniach prawa. Wskazała również, że obrady komisji ds. Pegasusa mogą być utajniane z uwagi na niejawny charakter rozpatrywanych dokumentów.

Posłowie zajmą się powołaniem komisji w bloku głosowań w środę po godz. 9.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version