Interia współpracuje z czołowymi redakcjami na świecie. W naszym cotygodniowym, piątkowym cyklu „Interia Bliżej Świata” publikujemy najciekawsze teksty najważniejszych zagranicznych gazet. Brytyjski „The Economist”, z którego pochodzi poniższy artykuł, ukazuje się nieprzerwanie od 1843 r. i należy do najpopularniejszych na świecie magazynów poświęconych tematyce politycznej i biznesowej. Ma opinię jednego z bardziej wpływowych tytułów prasowych na świecie. Tygodnik od samego początku niezmiennie trzyma się liberalnego kursu.

Co roku w grudniu „The Economist” wybiera kraj roku. Zwycięzcą nie jest bynajmniej najbogatsze, najszczęśliwsze czy też najbardziej moralne państwo, ale to, które dokonało największego progresu się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Dyskusja wśród naszych korespondentów jest ożywiona. Poprzedni laureaci to Kolumbia (za zakończenie wojny domowej), Ukraina (za opór wobec niesprowokowanej inwazji) i Malawi (za demokratyzację). W 2023 r. przyznaliśmy nagrodę Grecji za wyjście z wieloletniego kryzysu finansowego i reelekcję rozsądnego centrowego rządu.

Na naszej tegorocznej liście finalistów znalazło się pięć państw, z czego dwa opowiedziały się przeciwko złym rządom. 

W Polsce utworzony po wyborach parlamentarnych w 2023 r. nowy rząd Donalda Tuska przez rok usiłował naprawić szkody wyrządzone przez poprzedników. Rządzące przez osiem lat Prawo i Sprawiedliwość podważyło bowiem liberalne standardy demokratyczne, przejmując kontrolę nad sądami, mediami i biznesem, na wzór rządzącego na Węgrzech Viktora Orbana. Donald Tusk rozpoczął długą harówkę na rzecz instytucjonalnej odnowy. Uczynił też Polskę – z jej dużą armią i rosnącymi wydatkami na obronność – jeszcze silniejszym filarem bezpieczeństwa europejskiego. Poszedł jednak na konstytucyjne skróty, a kraj ma złe stosunki z Niemcami.

Radykalny kapitalistyczny eksperyment Argentyny

Około 10 tys. km dalej, mieszkańcy RPA również domagali się czegoś lepszego. W majowych wyborach Afrykański Kongres Narodowy (ANC) – ugrupowanie rządzące od końca apartheidu w 1994 roku – po raz pierwszy stracił większość parlamentarną. Wyborcy mieli dość niepowodzeń gospodarczych, pogłębionych przez tłuste koty z partii rządzącej, ograbiające od wewnątrz aktywa państwowe. 

ANC musi teraz rządzić w ramach koalicji, a jego bardziej rozsądni przywódcy zdecydowali się na współpracę z Sojuszem Demokratycznym, liberalną partią, mającą na swoim koncie sukcesy na poziomie samorządowym. Choć nowa koalicja będzie musiała zmierzyć się z wieloma palącymi problemami, jak choćby bezrobocie czy przestępczość, jest ona szansą na lepsze rządy.

Nasza nagroda może być też przyznana za reformę gospodarczą. Polityka Argentyny – z gigantycznymi wydatkami, wysoką inflacją, wieloma kursami walutowymi i seryjnymi bankructwami – była wręcz katastrofą. W 2024 roku Javier Milei, argentyński „anarchokapitalistyczny” prezydent, rozpoczął najbardziej radykalny, wolnorynkowy eksperyment na świecie, obcinając wydatki publiczne i deregulując gospodarkę. I to się opłaciło: inflacja i koszty finansowania zewnętrznego spadły, a gospodarka w trzecim kwartale zaczęła ponownie rosnąć. Argentyna ma jednak w dalszym ciągu przewartościowaną walutę, a społeczne poparcie dla gospodarczej terapii szokowej może okazać się nietrwałe.

Obalenie reżimu Asada w Syrii

Na drugim miejscu znalazł się spóźniony uczestnik tej konkurencji, czyli Syria. Obalenie Baszara al-Asada 8 grudnia zakończyło trwający pół wieku okres zdeprawowanej dyktatury dynastycznej. Tylko w ciągu ostatnich 13 lat wojna domowa i państwowy aparat przemocy uśmierciły blisko 600 tys. osób

Reżim Asada używał broni chemicznej i masowych tortur wobec domniemanych przeciwników, a w celu zdobycia pieniędzy uciekał się również do handlu narkotykami na skalę wręcz przemysłową. Jego upadek przyniósł radość Syryjczykom i upokorzenie jego autokratycznym poplecznikom: Rosji, która użyczyła mu swoich sił powietrznych do zrzucania bomb beczkowych i Iranowi, który włączył Syrię (wraz z Hamasem i Hezbollahem) do swojej tzw. osi oporu.

Asad był z pewnością najgorszym tyranem obalonym w 2024 roku. Ale jakość tego, co go zastępuje, również ma znaczenie. Choć Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) – najpotężniejsze ugrupowanie rebelianckie, które kontroluje obecnie Damaszek i część Syrii – jak dotąd wykazywało się pragmatyzmem, do 2016 r. było powiązane z Al-Kaidą, a podczas kilkuletnich rządów w prowincji Idlib było kompetentne, ale represyjnie. Jeśli HTS zdobędzie zbyt dużą władzę, może narzucić islamistyczną autokrację, a jeśli zbyt małą – Syria może się rozpaść.

Bangladesz krajem roku 2024. Dwie kluczowe zmiany

Naszym zwycięzcą jest więc Bangladesz, który również obalił swoją autokratkę. W sierpniu studenckie protesty uliczne zmusiły do odejścia Sheikh Hasinę, który rządziła 175-milionowym krajem przez 15 lat. Choć w przeszłości córka bohatera niepodległościowego przewodziła szybkiemu wzrostowi gospodarczemu, z czasem stała się represyjna, fałszując wybory, wsadzając do więzień politycznych przeciwników i nakazując siłom bezpieczeństwa strzelanie do protestujących. Podczas jej rządów rozkradziono również ogromne sumy pieniędzy.

Bangladesz ma swoją historię mściwej przemocy, a władza nieraz przechodziła tam z rąk do rąk. Jednak mimo że główna partia opozycyjna – BNP – jest sprzedajna, a zagrożenie dla kraju stanowi islamski ekstremizm, jak na razie transformacja wygląda obiecująco. 

Tymczasowy rząd technokratyczny, kierowany przez Muhammada Yunusa, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, jest wspierany przez studentów, wojsko, biznes i społeczeństwo obywatelskie. Przywrócono porządek i ustabilizowano gospodarkę. W 2025 r. nowa władza będzie musiała naprawić relacje z Indiami i zdecydować, kiedy przeprowadzić wybory – upewniając się wpierw, że sądy są neutralne, a opozycja ma czas na przegrupowanie sił. Nie będzie to łatwe, ale jeśli chodzi o samo obalenie despotki i podjęcie kroków w kierunku liberalizacji władzy, to Bangladesz jest naszym krajem roku. 

Tekst przetłumaczony z „The Economist”© The Economist Newspaper Limited, London, 2024

Tłumaczenie: Nina Nowakowska

Tytuł, śródtytuły, lead oraz skróty pochodzą od redakcji

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version