Według doniesień „Super Expressu” Sąd Rejonowy w Wieliczce wydał wyrok nakazowy w sprawie Grzegorza M. Ksiądz został uznany za winnego naruszenia nietykalności osobistej ucznia i wymierzono mu karę grzywny. Wyrok w sprawie sięgającej października ubiegłego roku jest nieprawomocny.

Zobacz wideo
CBŚP rozbiło gang paserów działający na ogromną skalę

Staniątki. Ksiądz miał wyszarpać ucznia za ucho i zaprowadzić go za kark do dyrektora

Ojciec pokrzywdzonego 12-latka opowiedział „Super Expressowi”, że chłopcy gonili się po korytarzu i zamykali się w toaletach w szkole podstawowej znajdującej się w podkrakowskich Staniątkach (powiat wielicki). W pewnym momencie chłopiec został oskarżony o zamykanie swojego kolegi, czemu zaprzeczył. Między dziećmi wywiązała się kłótnia, którą przerwał salezjanin Grzegorz M. Ksiądz zapytał chłopca o nazwisko, na co 12-latek odpowiedział mu, że „jest ochrona danych osobowych i nie powie”. Mężczyzna miał w odpowiedzi mocno wyszarpać chłopca za ucho i zaprowadzić go do dyrektora szkoły, trzymając za kark. Ojciec ucznia opisał, że zdarzenie przypominało przenoszenie młodych przez kocice.

Ksiądz początkowo nie chciał przeprosić ucznia. „Może nie powinienem tego robić”

Dyrektor zwrócił uwagę na czerwone ucho 12-latka i po chwili uzyskał informacje na temat zajścia. Dziecko usłyszało od niego słowa otuchy i wyjaśnienie, że taka sytuacja nie powinna się wydarzyć. Natomiast ksiądz dostał zalecenie, aby wyjaśnił dziecku, że postąpił źle i przeprosił. – Ksiądz oczywiście tego nie uczynił – powiedział „SE” ojciec ucznia, który dowiedział się o sprawie od dyrektora szkoły. – Udałem się na parafię, aby wyjaśnić sytuację. Ksiądz Grzegorz z drwiącym uśmiechem powiedział „no może i nie powinienem tego robić” – relacjonował mężczyzna. Dziecko zostało przeproszone podczas późniejszego spotkania wszystkich zainteresowanych w gabinecie dyrektora i publicznie na szkolnym forum. Ojciec 12-latka postanowił zawiadomić policję, a sprawa została przekazana Prokuraturze Rejonowej w Wieliczce, która postawiła akt oskarżenia.

Jak pisaliśmy w Gazeta.pl siostry elżbietanki prowadzące DPS w Kamieniu Krajeńskim zostały oskarżone o znęcania się nad dziećmi z niepełnosprawnościami. Kamery uchwyciły, że podopieczni szorowali podłogi na kolanach. Zawiadomień dotyczących kamieńskiego DPS, było znacznie więcej, a część z nich dotyczyła także stosowania wobec nich przemocy. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Dzieci z DPS-u szorują kościół. Pilnuje ich zakonnica. Szokujące nagranie początkiem problemów placówki”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version