Iga Baumgart-Witan jest utytułowaną polską lekkoatletką, specjalizującą się w biegu na 400 metrów. W czasie swojej kariery zdobyła mistrzostwo olimpijskie w sztafecie mieszanej 4×400 m, srebro w kobiecej sztafecie, a ponadto jest srebrną i brązową medalistką mistrzostw świata i Europy. Niestety zawodniczka z Bydgoszczy straciła cały 2023 rok z powodu kontuzji. Najpierw leczyła uraz stopy, a przed startem w Mistrzostwach Polski uszkodziła poważnie jedno ze ścięgien.

Iga Baumgart-Witan wraca na bieżnie

Na szczęście teraz wszystko przebiegło zgodnie z planem i Iga Baumgart-Witan zapowiedziała swój powrót. Lekkoatletka wystąpi w Halowych Mistrzostwach Polski w Toruniu, które zaplanowano w dniach 17-18 lutego.

„Podjęłam decyzję, że wystartuje na Mistrzostwach Polski w hali;) po ponad 15 miesiącach rozbratu ze startami chce pobiec w zawodach! Moje ciało, jeśli chodzi o zdrowie, jest na to gotowe! Jeśli chodzi o gotowość do szybkiego biegania i dobrej formy to jeszcze nie” – napisała na swoim Instagramie.

Lekkoatletka czuła lekki strach

W rozmowie z WP SportowymiFaktami Iga Baumgart-Witan przyznała, że czuła strach przed założeniem kolców po tak długiej kontuzji. – Wprawdzie były to kolce dla biegaczy średniodystansowych, nie takie sprinterskie. Ale najważniejsze, że nic złego się nie wydarzyło. Kolega zrobił mi nawet zdjęcie przed treningiem i po na dowód tego, że przetrwałam – odparła.

Lekkoatletka zdradziła również, że przez ten czas stęskniła się za wygrywaniem, dodając przy tym, że zdaje sobie sprawę z tego, że racze w Halowych Mistrzostwach Polski nie wygra. A więc zatem jaki jest cel 34-latki? – Sportowiec zawsze chce wygrać, ale patrzę realistyczni. Jadę do Torunia, żeby poczuć zarówno dobrą, jak i złą adrenalinę. Fajnie, gdybym awansowała do finału. Wynik? Mam go w głowie, ale nie będę o tym mówić. Pewnie będziecie widzieć moje łzy, ale oby to były łzy radości – dodała.

Sprinterka zdradziła również, że w czasie kontuzji nawet nie oglądała mityngów z udziałem jej koleżanek. – Gdy w telewizji pojawiała się lekkoatletyka, mąż wyłączał telewizor i zabierał mnie na spacer. Z jednej strony chciałam oglądać koleżanki, z drugiej było mi gorzej i pytałam siebie, czemu mnie tam nie ma. Nie chciałam i nie chcę, żeby sport był całym moim życiem – podkreśliła.

Iga Baumgart-Witan wymijająco o zakończeniu kariery

Iga Baumgart-Witan powiedziała kiedyś, że chce zakończyć karierę po igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Czy wobec tego, co się działo w ostatnim czasie, te plany uległy zmianie? – Wiele będzie zależało od tego, co wydarzy się w Paryżu. Jeśli zrobimy fajny wynik, to różnie może być – odparła wymijająco.

– Pamiętajmy, że w lekkoatletyce granica wieku cały czas się przesuwa. Na pewno nie przekreślam swojej kariery całkowicie po igrzyskach, nie powiem, że już nigdy nie pobiegnę. Być może zrobię sobie tylko przerwę – zakończyła.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version