Polka to jedna z najważniejszych postaci polskich biegów na 400 metrów ostatnich lat. Małgorzata Hołub-Kowalik jest częścią słynnych „Aniołków Matusińskiego”, które przywożą medale największych imprez. Pochodząca z Koszalina zawodniczka to także mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej z Tokio.
Poważna kontuzja Małgorzaty Hołub-Kowalik
Jak informuje portal TVP Sport Hołub-Kowalik mierzy się z kontuzją Achillesa, która wyklucza ją z zaplanowanych w dniach 7-13 czerwca w Rzymie mistrzostwach Europy. Zawodniczka nabawiła się urazu podczas zgrupowania w Hiszpanii. Choć próbowała walczyć z bólem, to stawał się on coraz większy, skutecznie uniemożliwiając dalsze trenowanie. Wie, że nie ma zbyt wiele czasu, ale obecnie nie jest w stanie normalnie rywalizować o miejsce w składzie reprezentacji.
– Była walka z czasem. Na tę chwilę ją wstrzymałam. Powróciła kontuzja Achillesa. Rozpisany plan, który zrobiliśmy z trenerem posypał się. Chwilowo walczę bardziej z bólem niż czasami na bieżni. Mam poważny kłopot, by w ogóle biegać w kolcach. Sytuacja się skomplikowała – stwierdziła Hołub-Kowalik.
Mistrzyni walczy o igrzyska olimpijskie
Dwukrotna medalistka olimpijska ma przed sobą teraz nie lada wyzwanie. Musi szybko wyleczyć ciało, by móc wystartować w mistrzostwach Polski, które najprawdopodobniej wyłonią skład kadry na igrzyska w Paryżu. W 2023 roku zawodniczka urodziła córkę i wróciła do profesjonalnego sportu. Teraz łączy rolę matki i atletki z rolą radnej sejmiku województwa zachodnio-pomorskiego.
Małgorzata Hołub-Kowalik w Tokio zdobyła złoty medal w sztafecie mieszanej, a także srebrny w sztafecie kobiet 4×400 metrów. Dodatkowo jest dwukrotną medalistką mistrzostw świata i mistrzostw Europy.