Aleksandra Cieślik, „Wprost”: Donald Trump powiedział do Ukraińców o wojnie: „Nigdy nie powinniście byli tego zaczynać. Mogliście się dogadać”. Co pan myśli o słowach prezydenta USA zrzucających winę za wybuch wojny na jej ofiarę, Ukrainę?

Mariusz Gosek: Przede wszystkim należy rozważyć kontekst historyczny tej wojny. Kluczowa jest rola Unii Europejskiej, Rosji i Niemiec, a także decyzje dotyczące Nord Stream 2, które umożliwiały Putinowi zarabianie na gazie i osłabiały Europę energetycznie. To była ogromna pomyłka ze strony eurokratów. Gdy wojna wybuchła, Unia nie pomogła Polsce ani Ukrainie, a jednocześnie nie reagowała na szantaże dotyczące programu odbudowy w Polsce. W tej sytuacji słowa Trumpa mogą mieć swoje uzasadnienie, ponieważ on widział to inaczej niż eurokraci, a teraz zaczynają lamentować. Trump ma ogromną wiedzę i prawdopodobnie zna szczegóły wywiadowcze, których my nie mamy. Jego strategia, mimo krytyki, może mieć głębszy sens.

Jakie jest pana zdanie na temat roli Putina i Rosji w tej wojnie?

Putin jest odpowiedzialny za tę inwazję. Musimy pamiętać, że Rosja przestawiła swoją gospodarkę na wojenną, co czyni ją jeszcze bardziej niebezpieczną. Z punktu widzenia polityki mówi się jedno, ale cel jest inny. Trump wie, że Putin to rzeźnik, którego należy powstrzymać na długo. Z drugiej strony, jeśli chodzi o Ukrainę, musimy zwrócić uwagę na to, że wojna się nie zakończy łatwo, biorąc pod uwagę wszystkie globalne zagrożenia, jak sytuacja w Chinach czy na Bliskim Wschodzie.

Jakie są prognozy co do przyszłości Ukrainy i końca tej wojny?

Jestem przekonany, że Ukraina będzie w stanie wyjść z tego konfliktu, choć nie jest to proste. W końcu wojna może się zakończyć, ale zależne to będzie od wielu czynników, w tym także od sytuacji międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście Chin, Bliskiego Wschodu czy Ameryki Południowej. Donald Trump posiada ogromną wiedzę, która może okazać się kluczowa w rozwiązaniu tej sytuacji, a jego decyzje strategiczne w przyszłości mogą mieć duże znaczenie.

Kampania prezydencka trwa. Ostatnie sondaże dają Karolowi Nawrockiemu około 10 punktów procentowych straty do Rafała Trzaskowskiego. A za plecami pojawia się Sławomir Mentzen.

Nie zgadzam się z nimi. Brałem udział w wielu spotkaniach i widzę zupełnie inny trend – sale są pełne, ludzie chętni do udziału w spotkaniach z panem doktorem Nawrockim. W porównaniu z kampanią parlamentarną, obecne nastroje są znacznie lepsze. To, co widzę, nie odzwierciedla się w sondażach, które nie oddają rzeczywistości. Nie widziałem takich tłumów nawet podczas kampanii prezydenta Dudy.

W Niemczech również zbliżają się wybory. Czego możemy się spodziewać?

Tusk ma teraz duży problem, szczególnie w kontekście najbliższych wyborów w Niemczech. Ich wyniki mogą zadecydować o przyszłości jego rządu. Co więcej, Unia Europejska i administracja Joe Bidena – jak ujawniały media – ingerowały w wybory w Polsce, co jest nieakceptowalne. To wszystko, co miało miejsce w ostatnich latach – od ingerencji w demokratyczne wybory po nieuczciwą politykę migracyjną – było bardzo szkodliwe dla naszego kraju i Europy.

Proszę rozwinąć ten ostatni wątek.

To był ogromny problem, szczególnie w kontekście polityki Angeli Merkel, która promowała ideę otwartych granic. Polska sprzeciwiała się temu, ale mieliśmy do czynienia z ogromną presją ze strony Brukseli i Berlina, by przyjąć migrantów ekonomicznych. Dopiero po wygranej w wyborach udało się zatrzymać te działania. To pokazuje, jak wielki wpływ na naszą politykę miała ta nielogiczna polityka migracyjna Unii. To, co robili Merkel i inni liderzy, jest wręcz nieakceptowalne. Z kolei Donald Trump, po wygranych wyborach, wprowadził zmiany, by zablokować napływ nielegalnych migrantów do USA.

W jakiej sytuacji jest teraz Europa?

Obecnie panuje niepokój. Wybory w Niemczech, wzrost popularności AfD, i ogólny kryzys związany z migracją pokazują, że ludzie chcą żyć w bezpiecznych państwach narodowych, z poszanowaniem wartości, na których opierała się Unia Europejska. Problem polega na tym, że duże kraje jak Niemcy starają się narzucać swoje pomysły reszcie Europy, a nie uwzględniają interesów takich krajów jak Polska. To, co się dzieje, to poważny kryzys, który nie zostanie zapomniany.

Dużo się mówi o tym, że Rosja prowadzi z nami wojnę hybrydową i może uderzyć w strategiczne sektory np. na poziomie Polski powiatowej. Czy jesteśmy na to przygotowani?

Niestety, rząd nie wykazuje odpowiedniej dbałości o bezpieczeństwo państwa. Kompromitującym przykładem jest komisja ds. Pegasusa, która powinna zajmować się tymi sprawami, a w rzeczywistości zagraża bezpieczeństwu państwa, ujawniając informacje, które mogą być użyte przeciwko Polsce. To wszystko sprzyja tylko Rosji, która stara się destabilizować naszą sytuację wewnętrzną.

Jakie konsekwencje dla Polski mogą wyniknąć z takich działań?

To może prowadzić do osłabienia operacji służb wywiadowczych. Jeśli takie sytuacje będą miały miejsce, funkcjonariusze służb będą unikać podejmowania działań operacyjnych, co może przyczynić się do poważnych zagrożeń z zewnątrz. Warto pamiętać, że Rosja z pewnością wykorzysta takie słabości w naszym systemie bezpieczeństwa.

Jakie więc działania należy podjąć, aby poprawić sytuację?

Najważniejsze jest, by nie politycy, a specjaliści od bezpieczeństwa i służby wywiadowcze zajmowali się tymi kwestiami. Komisje, które ujawniają niejawne informacje, muszą zostać natychmiast zatrzymane. Tylko wtedy będziemy w stanie skutecznie reagować na zagrożenia z zewnątrz i utrzymać wysoki poziom bezpieczeństwa narodowego.

Odszedł Marian Turski, wybitny dziennikarz, historyk, były więzień Auschwitz, dla wielu postać godna naśladowania. Jak pan będzie go wspominać?

Marian Turski to postać, która była szeroko znana. Miał życiorys niezwykle bogaty i pełen trudnych doświadczeń. Jego wkład w historię Polski jest nieoceniony. Po wojnie Marian Turski był związany z Tygodnikiem „Polityka”, gdzie pełnił ważną rolę, prowadząc dział historyczny. Turski działał w ramach systemu, ale jego działalność publicystyczna i społeczna były warte uwagi. Ważne jest, że po jego śmierci zarówno lewicowa, jak i prawicowa strona polityczna wyraziły szacunek do jego osoby.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version