Michał K. może wyjść na wolność: Po raz pierwszy od września były szef RARS opuści areszt. Lista warunków, jakie 29 stycznia wyznaczył sąd, była długa. Minęły niemal dwa tygodnie, nim udało się je spełnić. To między innymi oddanie paszportu i dowodu osobistego, a także wpłata pieniêdzy – 200 tys. funtów poręczenia majątkowego i 365 tys. funtów zabezpieczenia. To ta druga suma była głównym wyzwaniem. Jeszcze w zeszłym tygodniu obrona zapewniała, że do jej uzbierania brakuje niewiele.Jak wygląda warunkowa wolność Michała K? Będzie teraz mieszkał w domu w zachodnim Londynie. Nie może go opuszczać w nocy, a jego telefon musi być wtedy cały czas włączony. Ma też między innymi zakaz zbliżania się do międzynarodowych dworców, portów i lotnisk. 

Zarzuty: Decyzja o zwolnieniu warunkowym nie jest oceną meritum sprawy. Michał K. zaprzecza zarzutom polskiej prokuratury, a część polityków opozycji uważa, że są one polityczne. Czy były szef RARS należał do zorganizowanej grupy przestępczej? Czy przekroczył uprawnienia i nie dopełnił obowiązków, by się wzbogacić? To pytania dla polskiego sądu, nie brytyjskiego. By na nie odpowiedzieć, najpierw musi dojść do ekstradycji. Proces ekstradycyjny w Londynie potrwać ma pięć dni. 

Zobacz wideo Tusk zaskoczył na konferencji. Nagle zaproponował prezesowi InPostu pracę nad deregulacją

Aresztowanie Michała K.: Brytyjczycy aresztowali byłego prezesa RARS na początku września minionego roku we wschodnim Londynie. Sąd zdecydował potem o zatrzymaniu go w Wandsworth na południu stolicy. Tam były szef agencji miał czekać na rozprawę ws. ekstradycji. Cztery razy obrona wnioskowała, by mógł czekać na wolności. Sąd zgodził się na to pod koniec zeszłego miesiąca.

Przeczytaj także artykuł „Wraca sprawa 'dwóch wież’ Kaczyńskiego. Giertych pokazał dokument, prokuratura wszczyna śledztwo” 

Źródło: IAR

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version