Dzieciom w spektrum autyzmu często towarzyszą współistniejące trudności. Doświadczając otoczenia niedostosowanego do działania ich układu nerwowego, mogą trwać w niepewności, napięciu i lęku – niezauważanych lub bagatelizowanych w ich najbliższym środowisku. Jak lęk i zaburzenia lękowe mogą wpływać na funkcjonowanie dziecka i całej rodziny?
Spektrum autyzmu to wyzwanie neurorozwojowe dotyczące 1-2 proc. dzieci. Oznacza odmienną ścieżkę budowy i działania układu nerwowego, czyli inne doświadczanie świata i reagowanie na niego. Słowo „spektrum” oznacza, że u każdego dziecka różnie nasilają się i konfigurują osiowe objawy autyzmu. To trudności w interakcjach społecznych, komunikacji oraz sztywne, powtarzalne wzorce zainteresowań i zachowań.
Jednak spektrum autyzmu rzadko występuje jako samodzielne wyzwanie. Nawet w ok. 75 proc. przypadkach towarzyszą mu współistniejące trudności. Czasem rozwijają się równolegle do spektrum. Mogą też być wynikiem problemów doświadczanych przez dzieci, a wynikających z niedopasowania działania ich układu nerwowego do wymagań neurotypowego świata.
Skąd przychodzi lęk
Najczęstszym „towarzyszem” spektrum autyzmu jest inna neuroatypowość – ADHD. Z badań wiemy, że mimo odmienności objawów te dwa wyzwania dzielą częściowo wspólne podłoże genetyczne, co widzimy również w rodzinnym wzorcu ich występowania. Inną ważną trudnością towarzyszącą dzieciom w spektrum autyzmu jest lęk oraz – gdy się utrwala – zaburzenia lękowe, które mogą poważnie wpłynąć na funkcjonowanie dziecka i całej rodziny. Lęk może spowodować, że osiowe objawy spektrum autyzmu zwiększą swoje nasilenie i dodatkowo utrudnią radzenie sobie z codziennymi obowiązkami i aktywnościami. Często – u dzieci autystycznych – pozostaje niezauważony, bagatelizowany lub błędnie przypisany objawom spektrum. Opóźnia to zapewnienie odpowiedniego wsparcia dziecku. Niezdiagnozowane i nieleczone zaburzenia lękowe eskalują, nasila się coraz większe wycofywanie się dziecka.
U dzieci w spektrum autyzmu może występować pewna neurobiologiczna podatność na podwyższony poziom lęku. Jednocześnie lęk bywa wywoływany i wzmacniany przez czynniki ze środowiska, które dla dzieci w spektrum bywa doświadczane jako nieprzewidywalne i związane ze znacznym niedopasowaniem sensorycznym: za głośno, zbyt jasno, nie ten zapach.
Odmienność przetwarzania sensorycznego oraz trudność z identyfikacją wewnętrznych stanów i emocji, charakterystyczna dla spektrum autyzmu, zwiększa poczucie niepewności: „Czuję, że coś się ze mną dzieje, ale nie rozumiem dokładnie co i dlaczego”. A gdy pojawia się niepewność, towarzyszy jej też napięcie związane z lękiem. Dzieci w spektrum, doświadczając niedostosowanego do działania ich układu nerwowego otoczenia, mogą trwać w niepewności, napięciu i lęku – niezauważanymi przez ich bliskich i otoczenie. Dlatego niezrozumiałe będą ich niektóre zachowania i reakcje, np. schowanie się pod ławkę w trakcie lekcji, gdy bzyczenie jarzeniówek przekroczy limit napięcia, lub zaangażowanie się w stimowanie (powtarzalne zachowania autoregulujące, np. charakterystyczne ruchy rąk, kręcenie, obracanie różnymi przedmiotami), gdy kolega zapyta, czy dziecko chce iść grać w piłkę.
Podwyższony poziom lęku będzie też powiązany z ryzykiem pomyłki, błędu – często w kontekście społecznym, kiedy jest ryzyko stania się „innym, dziwnym”. Młodzi ludzie w spektrum starają się więc dopasować. Jednak każda kolejna sytuacja wiążąca się z aspektem społecznym generuje lęk niepewności, jak powinno się zachować, by wystarczająco dobrze wtopić się w otoczenie. I nie muszą być to znaczące sytuacje społeczne, by generowały duży lęk – zwykle wystarcza pytanie: „co u ciebie”, czy komentarz na temat spędzonego weekendu.
Jak lęk wpływa na zachowanie
Czy dzieci w spektrum autyzmu doświadczają lęku w podobny sposób jak ich neurotypowi rówieśnicy? Odmienne przetwarzanie zmysłowe i trudność w nazywaniu swoich stanów emocjonalnych – to bardziej fizjologiczne doświadczanie lęku. Dominują objawy związane z odczuciami z ciała – ból brzucha, nudności, napięcie, drżenia różnych części ciała, bóle głowy. Im młodsze dziecko, tym objawów somatycznych więcej. U starszaków dołącza się też szeroko rozumiany stres. Podobnie jak u dzieci neurotypowych, wystąpią też tzw. lęki rozwojowe, np. lęk przed obcymi ludźmi i głośnymi dźwiękami u 2-4-latków oraz lęk przed ciemnością i zranieniem u 4-6-latków.
U dzieci w spektrum mogą wystąpić nietypowe tematy lęków specyficznych, np. lęk przed guzikami, klamkami w drzwiach, lecącą wodą, określonymi piosenkami. W sytuacjach społecznych może to być napięcie związane z tym, że nie wiemy, co konkretnie mamy zrobić, co odpowiedzieć, bo nie rozumiemy danej sytuacji lub brakuje nam umiejętności społecznych. Lęk może generować również zmiana ustalonego porządku, rutyny, planu dnia, a także rozstanie się z przedmiotami – np. ulubioną czapką, ale również rzeczami pozornie bez znaczenia: kamień, korek od butelki, papierek. Także stan przebodźcowania sensorycznego, zmęczenia, przeciążenia może wiązać się z odczuwaniem lęku.
Pewien poziom napięcia i lęku może towarzyszyć dziecku w spektrum w sytuacjach pozornie – z perspektywy rodzica – neutralnych, np. wyjście na zakupy, rozmowa z sąsiadką. Często nie będzie ono miało wystarczających zasobów, by wprost o tym powiedzieć. Mogą nasilić się za to zachowania trudne: przeszkadzanie, uciekanie, krzyczenie lub autoregulujące powtarzalne ruchy rąk, wypowiadanie określonych fraz, manipulowanie przedmiotami. Im więcej lęku, tym większa skłonność do powracania do tematów i aktywności związanych ze specyficznymi zainteresowaniami (ponowne opowiadanie o ulubionym komiksie czy grze komputerowej) oraz jeszcze większy niż zwykle nacisk na utrzymanie rutyny – brak gotowości, by wejść do nowego sklepu na tej samej co zwykle drodze ze szkoły do domu lub zjeść ulubiony i znany posiłek z niewielkim dodatkiem niespodziewanego składnika. Potrzeba sztywności i przewidywalności będzie dotykać różnych sfer – tych związanych z codziennym planem dnia, ale i tych dotyczących rodzaju akceptowanego jedzenia, smaku pasty do zębów, zapachu i konsystencji płynu do kąpieli.
Ważnym wskaźnikiem podwyższonego poziomu lęku mogą być także nasilone problemy z zasypianiem i przebudzenia się w trakcie nocy oraz dolegliwości bólowe bez medycznej przyczyny.
Foto: Newsweek
Także doświadczenie przemocy rówieśniczej, będące częstym udziałem dzieci w spektrum autyzmu, jest czynnikiem ryzyka podwyższonego poziomu lęku i rozwoju zaburzeń lękowych. Podobne powiązanie znajdujemy u dzieci z wysoką nadwrażliwością sensoryczną oraz problemami lękowymi u rodziców.
Wsparcie w mierzeniu się z lękiem
W pomocy dziecku ze spektrum najważniejsze jest zrozumienie specyfiki funkcjonowania jego układu nerwowego – głównych objawów, ale też dodatkowych wyzwań, takich jak np. lęk. Akceptacja tego, że dla małego człowieka wiele sytuacji, pozornie neutralnych, może wywoływać lęk i napięcie, to ważny krok ku zmianie. Wiedza o tym, jakie to sytuacje, co jest istotą problemu, może pomóc nam zmieniać środowisko tak, by było ono bardziej przyjazne dziecku autystycznemu (np. wyłączyć ostre światło, zabierać na zakupy do mało zatłoczonych sklepów, po wymagającym społecznie dniu w szkole ugotować „bezpieczny” – czyli znany – posiłek bez forsowania nowości). Mamy ograniczone możliwości, by zmienić dynamikę i sposób pojawienia się lęku u dzieci w spektrum autyzmu, ale możemy wspierać je w radzeniu sobie z tym stanem, czyli uczyć regulacji emocjonalnej.
Ważnym krokiem wspierającym regulację jest przywrócenie równowagi emocjonalnej u rodzica. To istotne z punktu widzenia „zaraźliwości” emocji – zestresowany, zdenerwowany rodzic będzie miał niewiele przestrzeni na akceptację i pomoc w wyregulowaniu emocji dziecka. Kluczowe jest więc – w pierwszej kolejności – zadbanie o swój stan. Następnie pomocne będą wszelkie techniki zauważania stanu dziecka, nieoceniającego nazywania, a także regulowania przez ciało – przytulania, dociskania, masowania (o ile dziecko wyrazi taką chęć). Niezwykle skuteczną techniką są ćwiczenia oddechowe – proste, oparte na konkretnych instrukcjach i namacalne rekwizyty (np. zgniatanie piłki w rytm oddechu). Ważne jest, by rodzic ćwiczył je wraz z dzieckiem i modelował ich późniejsze wykorzystanie. W radzeniu sobie z lękiem istotne jest zachęcanie do mierzenia się z nim – małymi krokami, na własnych zasadach, ale w przeciwieństwie do wycofywania się i unikania.
Zdarzyć się jednak może, że pomimo wsparcia rodzica lęk u dziecka w spektrum autyzmu będzie przybierał na sile. Statystyki wskazują, że u wielu dzieci autystycznych rozwiną się zaburzenia lękowe – najczęściej będą to fobie specyficzne, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, lęk społeczny lub zamartwianie się (zaburzenie lęku uogólnionego). Niezwykle ważne jest, by nie bagatelizować problemu, ale szukać wsparcia u specjalisty zajmującego się spektrum autyzmu i zaburzeniami lękowymi. Sygnałami, które powinny nas zaniepokoić, to coraz większe wycofywanie się dziecka z relacji i sytuacji, które były dla niego ważne, odmowa chodzenia do szkoły, nasilenie zachowań trudnych – większa opozycyjność, wybuchy złości, nasilenie objawów z ciała – bóle brzucha, głowy i innych, dodatkowa sztywność i niechęć do zmian. Wskazaniem do konsultacji specjalistycznej jest takie nasilenie lęku u dziecka, które dezorganizuje funkcjonowanie jego lub rodziny – np. nikt w rodzinie nie może otworzyć kranu z wodą w obecności dziecka, nie możemy pojechać w odwiedziny do babci, nawet jeśli to zaplanujemy z wyprzedzeniem, nie jesteśmy w stanie wyjść do parku czy pojechać na wakacje. Sięgajmy w takich sytuacjach po wsparcie terapeutyczne.