Ta sprawa spowodowała niemal narodową burzę, przetoczyła się przez media i wywołała do tablicy polityków. Dopiero teraz zaczynamy rozumieć, o co chodzi z przymocowywaniem nakrętek do butelek.

Przytwierdzenie nakrętki do butelki to nie kaprys producentów opakowań czy napoi. Takie rozwiązanie stało się obligatoryjne za sprawą unijnej dyrektywy SUP (skrót od angielskiego: Single Use Plastics – plastik jednorazowego użytku), która obowiązuje od 1 lipca tego roku. To dzięki temu prawu z rynku zostały również wycofane szkodzące środowisku plastikowe sztućce, talerze jednorazowe, patyczki kosmetyczne czy styropianowe pojemniki i kubki na napoje. Idea jest jak najbardziej słuszna, bowiem większość tych przedmiotów konsumenci używają zaledwie kilka minut i wyrzucają do śmieci, tymczasem rozkład plastiku w środowisku może trwać setki lat. Nowe obostrzenia ograniczą więc ilość tworzyw sztucznych w obiegu.

Niestety, recykling tylko częściowo stanowi receptę na lawinę plastikowych odpadów. Chociażby dlatego, że system segregacji śmieci (poprzedzający recykling) nie jest doskonały, a przykładem są właśnie zakrętki. Do tej pory – odkręcone od butelek i kartonów – zaliczano je w sortowni do tzw. frakcji drobnej, z której… nie były odzyskiwane. Dlaczego? Nie ma obecnie efektywnej i ekonomicznej technologii sortowania tak małych elementów. Jest to problem, biorąc pod uwagę, że co sekundę na świecie wytwarza się 20 tys. butelek PET. Dyrektywa SUP zrodziła wśród amatorów butelkowanych napojów pytanie, jak pić komfortowo z nakrętką przy ustach. Co trzeci Polak zapytany o to w czerwcu przez portal 02.pl uznał, że w tej sytuacji nie ma mowy o komforcie, i opowiedział się przeciw nowemu prawu (35 proc.). Jednocześnie 27 proc. przyznało, że uznaje rozwiązanie za uciążliwe, ale pomocne środowisku. I ci ostatni zdecydowanie mieli rację. Nie zawsze to, co słuszne, jest przyjemne i łatwe.

Tomasz Siewierski, prezes zarządu BOO Organizacja Odzysku Opakowań i Odpowiedzialności Producenta SA

Dyrektywa SUP zmusiła konsumentów do wyjścia z tzw. strefy komfortu. Byliśmy przyzwyczajeni do szybkich, prostych rozwiązań, którymi były jednorazówki. Jednak odejście od opakowań jednorazowego użytku to krok we właściwą stronę. Głównym celem SUP jest bowiem zmniejszenie ilości plastikowych odpadów, ale też promowanie alternatywnych rozwiązań. SUP to także obowiązek oznakowania niektórych produktów zawierających plastik. Oznaczenie to nie tylko informuje nas, konsumentów, o zawartości tworzywa sztucznego, ale też wskazuje miejsce, w którym możemy wyrzucić zużyte opakowanie. Oprócz praktycznych rozwiązań nie powinniśmy zapominać o edukacji ekologicznej. Społeczeństwo musi mieć pełną świadomość, że te rozwiązania nie są wbrew nikomu, lecz dla dobra wszystkich.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version