„Jestem szczerze wdzięczny, że tak wielu niemieckich wyborców i wyborczyń nam zaufało. Że powierzyli nam odpowiedzialność za rozwiązanie problemów naszego kraju. Czuję w tej sprawie raczej optymizm, ale nie będzie łatwo” – mówił w wieczór wyborczy Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. Aż tak znowu wielu to tych wyborców nie było. Chadecy, choć wybory wygrali, odnotowali drugi najgorszy rezultat w historii. Socjaldemokraci, z którymi chcą stworzyć rząd, ostatnio tak niepopularni byli w XIX wieku. Sojusz CDU/SPD, tradycyjnie zwany w Niemczech „Wielką Koalicją”, w nowym Bundestagu jest… raczej nieduży.

Wyraźnie urosły za to dwie partie spoza głównego nurtu. Na AfD – znana już chyba wszystkim prawicowa ekstrema – zagłosował co piąty Niemiec. Die Linke – partia na lewo od Zielonych – dostała się do Bundestagu z wynikiem, o który jeszcze parę miesięcy temu nikt by ich nie podejrzewał. Skąd ten sukces? Jakie poglądy w sprawie Rosji i Ukrainy ma dziś – tradycyjnie pacyfistyczna – niemiecka lewica? I czy AfD i Linke to porównywalnie skrajne siły? 

Niemcy, Stany, Ukraina

Rozmawiamy też o tym, czego spodziewać się po nowym niemieckim rządzie. Co zwycięstwo CDU oznacza dla naszego regionu? Do jakiego stopnia ludzie, którzy będą dziś w Niemczech rozdawać karty, chcą wspierać walczącą Ukrainę? Co z podejściem naszego zachodniego sąsiada do Rosji, Stanów Zjednoczonych i NATO? Jak nowy kanclerz widzi miejsce swojego kraju w Europie? I w jakiej sferze Friedrich Merz chce współpracować z Donaldem Tuskiem? 

A jeśli chodzi o wiadomości spoza Niemiec: lwią ich część poświęcamy Ukrainie i USA. Stany Zjednoczone ramię w ramię z Rosją, Białorusią i Węgrami zagłosowały przeciwko rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ potępiającą rosyjską agresję na Ukrainę. Rada Najwyższa Ukrainy – wbrew ostatnim namowom Trumpa – zdecydowała, że krajem wciąż rządzi Wołodymyr Zełenski, a wybory prezydenckie zostaną rozpisane dopiero, kiedy nastąpi „sprawiedliwy, trwały pokój”. Na stole leży nowe porozumienie Kijowa i Waszyngtonu w sprawie metali ziem rzadkich. A jeśli chodzi o same Stany: pojawiają się pierwsze sygnały tego, że nowa amerykańska administracja traci cierpliwość do wybryków Elona Muska.

Podcast „Co to będzie” jest dostępny na YouTube, Spotify i Apple Podcasts. Na nowe odcinki zapraszamy w czwartki o godzinie 20.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version