W marcu „Nowa Trybuna Opolska” ujawniła treść rozmowy, w której Adam Gomoła, w tamtym czasie lider opolskich struktur Polski 2050, miał nakłaniać jednego z polityków do wpłaty 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy konsultingowej szefowej swojego sztabu wyborczego.

Nagrana rozmowa Adama Gomoły

Zdarzenie powiązano z handlem miejscami na listach w wyborach samorządowych, a młody polityk podjął decyzję o zawieszeniu swojej działalności w klubie parlamentarnym i członkostwa w partii, z której następnie został wykluczony. Gomoła nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i stwierdził, że padł ofiarą prowokacji. Potwierdził jednak, że ujawnione nagrania są autentyczne.

Z ustaleń Interii wynika, że wspomniana w rozmowie firma konsultingowa 22-letniej Barbary Łabędzkiej stała się przyczyną sporu w opolskim zarządzie Polski 2050 już w styczniu. O szczegółach konfliktu opowiedział serwisowi były szef tamtejszych struktur partii Piotr Sitnik. Zgodnie z jego relacją Gomoła miał poinformować kierownictwo o anonimowym darczyńcy, który przekaże komitetowi pieniądze, o ile wcześniej trafią one do firmy szefowej sztabu.

Piotr Sitnik o konflikcie w Polsce 2050

– Nam się nie podobało, że nie znamy darczyńcy. Zadaliśmy Gomole pytanie, czy jeżeli nie podpiszemy umowy akurat z tą firmą, to darczyńca i tak wpłaci pieniądze na komitet. Gomoła powiedział, że nie – dodał Sitnik. Poseł miał również zagrozić, że wówczas nie wesprze swojej partii w kampanii, co pogłębiło spór w zarządzie. Młody polityk nie potwierdza jednak tej informacji.

Na początku lutego były szef opolskich struktur opuścił Polskę 2050 razem Aleksandrą Pawlik i Karoliną Sabok, wcześniej wysyłając pismo z informacją o propozycji Gomoły do władz partii. Poseł Łukasz Osmalak potwierdził w rozmowie z serwisem, że wiadomość dotarła do zarządu, a sprawa pojawiła się na forum partii tuż przed publikacją artykułu „NTO”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version