Pod koniec października Lewica złożyła w Sejmie projekt nowelizacji, zakładający, że Wigilia będzie dniem wolnym od pracy. We wtorek Robert Biedroń zapowiedział, że projekt będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
„Przedświąteczna, dobra wiadomość dla milionów Polek i Polaków: projekt Lewicy o wolnej Wigilii będzie procedowany jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu” – napisał w serwisie X.
Najbliższe posiedzenie Sejmu rozpocznie się w środę 6 listopada, potrwa trzy dni.
Wolna Wigilia? Lewica: Kładziemy projekt ustawy na stole
O pomyśle poinformowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Wolna Wigilia dla wszystkich. (…) Kładziemy projekt ustawy na stole i wysyłamy jasny sygnał: Lewica chce, żeby Wigilia była wolna od pracy – mówiła na antenie radia TOK FM.
Szefowa Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej wskazywała, że to odpowiedź na zgłaszane od lat postulaty polskich rodzin. Dodawała, że 24 grudnia powinien być wolny dla wszystkich, czyli dla wierzących, jak i niewierzących.
Wolna Wigilia jeszcze w tym roku? Anna Maria Żukowska: To jest możliwe
Krytycznie do propozycji odniósł się m.in. Ryszard Petru. „Jeśli już rozważać nowe dni wolne od pracy to powinny one dotyczyć wielkich wydarzeń w historii Polski. Takim dniem wolnym od pracy mógłby być 4 czerwca. Powinien zastąpić wolny dzień 1 maja lub 6 stycznia” – napisał w mediach społecznościowych.
Co więcej, ocenił, że Polska gospodarka straciłaby sześć miliardów złotych, gdyby plan wszedł w życie. W programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewica wskazywała, że Wigilia „nie jest normalnym dniem pracy”. – Chciałabym zobaczyć te wyliczenia, dlatego że one zakładają, że to jest normalny dzień pracy, a nie jest. Nawet jeżeli sklepy, zakłady pracy są otwarte, to nie są otwarte osiem godzin jak w normalny dzień pracy, tylko krócej – mówiła.
– To nie jest tak, że jeżeli ktoś nie zdążył zrobić zakupów prezentowych w Wigilię, to nie zrobi ich wcześniej. Będzie musiał je zrobić wcześniej, więc ta gospodarka nie straci, bo on i tak będzie musiał te prezenty kupić, czy też śledzia na stół, czy produkty do sałatki – zaznaczała. Na pytanie czy jest możliwe, aby już tegoroczna Wigilia była dniem wolnym od pracy, posłanka Lewicy stwierdziła, że jest to możliwe. – Regulamin Sejmu powoduje, że możemy to zrobić. Jeżeli się zepniemy, rzeczywiście zrobimy to – zadeklarowała.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!