O co chodzi: Brytyjski dziennik w ostrych słowach odniósł się do spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Ukrainy. W piątek politycy rozmawiali w Waszyngtonie – rozmowy zakończyły się znacznie szybciej, ponieważ doszło do kłótni między administracją Donalda Trumpa a Wołodymyrem Zełenskim. Wszystkiemu przyglądali się dziennikarze.
Ostra krytyka Trumpa: „Dyplomacja umiera w telewizji na żywo (…). Biały Dom nigdy nie widział czegoś takiego” – ocenił autor artykułu David Smith. „Trump przewodniczył w piątek jednej z największych katastrof dyplomatycznych we współczesnej historii (…). Gdy wdał się w przekrzykiwanie się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, przerażona Europa patrzyła, jak porządek po II wojnie światowej rozpada się na jej oczach” – napisano w artykule. Zdaniem autora, „nigdy wcześniej prezydent USA nie zastraszał i nie krytykował przeciwnika, a tym bardziej sojusznika, w tak publiczny sposób. Oczywiście, gwiazda reality show i fan wrestlingu, który został prezydentem USA, miał to wszystko rozegrane w telewizji z korzyścią dla swojej populistycznej bazy poparcia i pewnego kumpla z gołym torsem na Kremlu”. „Trump i Vance próbowali zbesztać Zełenskiego jak niewdzięczne dziecko” – oceniono.
Prezydent Ukrainy o USA: Po zakończonym spotkaniu w Waszyngtonie Wołodymyr Zełenski podkreślił, że USA i Ukraina pozostają strategicznymi partnerami, mimo trudnego dialogu. „Musimy jednak być uczciwi i bezpośredni, żeby naprawdę zrozumieć swoje wspólne cele” – napisał na portalu X. Zapewnił, że Ukraina jest bardzo wdzięczna USA za ich wsparcie, dzięki któremu przetrwała trzy lata wojny. „Chciałbym, żeby USA stały mocno po naszej stronie” – napisał Wołodymyr Zełenski. Zadeklarował, że Ukraina jest gotowa do podpisania umowy o eksploatacji surowców mineralnych, apelując jednocześnie do Stanów Zjednoczonych o gwarancje bezpieczeństwa.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: „Nowy wpis Zełenskiego. Ujawnił, gdzie udał się po rozmowie z Trumpem”.
Źródła: The Guardian, IAR
