Europosłowie rządzącej na Węgrzech koalicji Fidesz-KDNP zwrócili się w piątek do Komisji Europejskiej, krytykując ją za milczenie wobec „deptania praworządności” w Polsce przez rząd Donalda Tuska.
„Wszyscy możemy sobie łatwo wyobrazić (…), jakie działania podjęłaby natychmiast Vera Jourova, 'komisarz UE ds. wartości i przejrzystości’, gdyby taka sytuacja miała miejsce w Budapeszcie za rządów Viktora Orbana” – napisali węgierscy europosłowie w piśmie cytowanym przez agencję MTI. Według nich stanowisko KE jest „oburzającym podwójnym standardem„. Przypomnieli, że w ostatnich latach Komisja wielokrotnie krytykowała Węgry w kwestii praworządności i wolności prasy.
„W jaki sposób Komisja Europejska zamierza zapewnić, że poszanowanie praworządności będzie mierzone tą samą miarą dla wszystkich państw członkowskich, niezależnie od ich rządów i stanowisk politycznych” – pytają węgierscy europosłowie.
Węgierski europoseł o „ogłuszającej ciszy w Brukseli”
W czwartek w rozmowie z PAP wydarzenia w Polsce skomentował też Balazs Hidveghi, jeden z europosłów z ramienia Fideszu.
„W Brukseli panuje ogłuszająca cisza. Komisja Europejska nie powiedziała nic o wtorkowych wydarzeniach (aresztowaniu Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika – red.) Podobnie, nie odniosła się do ataku na polskie media publiczne” – powiedział polityk.
„To rażący przykład stosowania podwójnych standardów, który tylko potwierdza i wzmacnia nasze stanowisko: kwestia praworządności i demokracji jest używana jako broń przeciwko rządom i politykom, których brukselskie elity nie lubią” – dodał Hidveghi.
Politycy węgierskiej opozycji, pytani przez PAP, nie chcieli komentować sytuacji prawnej w Polsce.
Eurodeputowani Fideszu od 2021 roku nie należą do żadnej z grup politycznych PE. Wcześniej zasiadali we frakcji Europejskiej Partii Ludowej (EPL), jednak odeszli z niej, uprzedzając prawdopodobne wykluczenie.
Kamiński i Wąsik skazani za aferę gruntową
Przypomnijmy, że w drugiej połowie grudnia Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik usłyszeli prawomocny wyrok dwóch lat więzienia za swój udział w „aferze gruntowej„. Zgodnie z obowiązującym prawem marszałek Sejmu wydał dokument poświadczający o wygaszeniu posłom PiS mandatów.
Wyroku sądu nie respektują obaj politycy Zjednoczonej Prawicy twierdząc, że prezydent Andrzej Duda skutecznie ułaskawił ich w połowie listopada 2015 roku (zanim zapadł prawomocny wyrok – red.). We wtorek policja zatrzymała Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych. Prezydent rozpoczął z kolei procedurę ułaskawienia.