Co napisał poseł Lewicy: Czego najbardziej nie lubię w byciu posłem? Tego, że wiecznie chcemy udawać kogoś, kim nie jesteśmy, a dodatkowo jesteśmy tak oderwani od rzeczywistości, że wydaje nam się, że jesteśmy w tym momencie fajni” – rozpoczął swój post w mediach społecznościowych Łukasz Litewka. „Ryszard Petru 'zatrudnił się’ dziś w Biedronce. Jak widzicie, zachowuje się jak każdy zwykły pracownik Biedronki. Biega, jest pod presją, ciągle go wzywają, nosi towar i przepycha palety” – ironizował w dalszej części polityk. 

Litewka o „pluciu ludziom w twarz”: Poseł Lewicy nawiązał do licznych zdjęć, które w trakcie pracy w Wigilie publikował w mediach społecznościowych Petru. „Jak przecież każdy sprzedawca marketu wrzucił na swoje media od rana kilka zdjęć: jak piecze chleb, jak siedzi na kasie, jak ma przerwę i niczym męczennik piję wodę. Nie da się bardziej napluć ludziom w twarz” – oświadczył Łukasz Litewka. Na zakończenie życzył swoim koleżankom i kolegom z Sejmu, by chociaż w Wigilię „przemówili ludzkim, a nie politycznym głosem”.

Jakie jest tło: Ryszard Petru jest zadeklarowanym przeciwnikiem Wigilii wolnej od pracy, co postanowił udowodnić, idąc 24 grudnia na osiem godzin do pracy w Biedronce. Poseł wybrał sklep znajdujący się przy ul. Pałacowej na obrzeżach Miasteczka Wilanów w Warszawie. W trakcie jednodniowej zmiany w Biedronce w jego mediach społecznościowych publikowane były liczne zdjęcia i wpisy dotyczące nowego zatrudnienia, Petru wielokrotnie też rozmawiał z dziennikarzami. 

Przeczytaj także: „Burza o pracę Petru w Biedronce. „Robi sobie kpiny, a Polska mu klaszcze”. Poseł pozostał niewzruszony”. 

Źródła: Facebook, X

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version