Polska oficjalnie przystąpiła do Prokuratury Europejskiej: W czwartek (12 grudnia) decyzją Rady Unii Europejskiej na stanowisko prokuratora europejskiego powołana została Grażyna Stronikowska z Prokuratury Krajowej. Była jednym z trojga kandydatów wyłonionych przez Ministerstwo Sprawiedliwości obok Agnieszki Adamowicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie i Pawła Wąsika z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zabezpieczenie unijnych funduszy: Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podkreślił, że przystąpienie do Prokuratury Europejskiej to ważny krok dla państwa. – To oznacza, że jeżeli Polsce przekazywane są jakiekolwiek środki unijne, to istnieje gwarancja, że nie będą one nadużywane ani wykorzystywane do innych celów niż te, do których są przeznaczone – wyjaśnił.
„Wielomilionowe sprawy”: Jeśli ktoś popełni przestępstwo związane z wykorzystaniem funduszy unijnych, Prokuratura Europejska będzie mogła prowadzić śledztwo w tej sprawie. Jak wskazał minister sprawiedliwości, organ ten zajmuje się przestępstwami przekraczającymi granice jednego kraju. – Często to wielomilionowe sprawy, w których zorganizowane grupy przestępcze działają na terytorium wielu państw członkowskich – uściślił.
Szanse dla współpracy: W ocenie ministra Bodnara przystąpienie do Prokuratury Europejskiej oznacza również otwarcie się polskiej prokuratury na współpracę międzynarodową. – Daje to także szansę na to, by powstała grupa świetnie wykształconych prokuratorów, którzy są ze sobą w stanie współpracować na poziomie transgranicznym – podkreślił.
Istotna decyzja: Polska podpisała deklarację o przystąpieniu do Prokuratury Europejskiej w lutym 2024 roku. Był to jeden z argumentów, który pozwolił Komisji Europejskiej zamknąć prowadzoną przeciwko Polsce procedurę praworządnościową z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej.
Przeczytaj również: „Obywatelskie nieposłuszeństwo Romanowskiego? Bodnar mówi wprost: Absolutna bzdura”.
Źródła: IAR, Prawo.pl