We wtorek Siły Obronne Izraela poinformowały o rozpoczęciu operacji naziemnej w południowo-zachodnim Libanie. Izrael rozszerzył tym samym strefę swoich działań wojskowych w tym kraju. Jak wskazano w komunikacie, 146. dywizja rozpoczęła „ograniczone, zlokalizowane i ukierunkowane operacje przeciwko celom i infrastrukturze Hezbollahu”. 

Jak zauważa BBC, strefa ta pokrywa się z obszarami, które Tel Awiw nakazał wczoraj ewakuować – chodzi m.in. o ponad 20 miejscowości położonych na południu od Tyru. Izraelska armia nakazała ewakuowanym opuścić swoje domy i udać się na północ od rzeki Awali. 

Izrael rozszerzył operację na południowym-zachodzie Libanu. Rośnie liczba ewakuowanych

W związku z rozszerzeniem się izraelskiej operacji w Libanie na kolejne strefy, rośnie też liczba przesiedlonych. W ubiegłym miesiącu – odkąd nasiliły się izraelskie naloty na ten kraj – przesiedlono około 1,2 miliona osób. Spośród nich 179, 5 tys. przebywa w oficjalnych ośrodkach dla przesiedleńców. Według libańskiego rządu zdecydowana większość tego typu placówek jest już zapełniona. 

Coraz więcej osób ucieka też z Libanu do sąsiedniej Syrii. Wiadomo, że na taki krok zdecydowało się na razie ponad 400 tys. osób, w tym ponad 300 tys. obywateli Syrii i ponad 100 tys. Libańczyków. Według libańskiego resortu zdrowia od czasu rozpoczęcia intensywnych izraelskich nalotów – co miało miejsce trzy tygodnie temu – w Libanie zginęło ponad 1400 osób.

Hajfa pod ostrzałem rakietowym. „Największy od początku wojny”

Tego samego dnia po południu izraelskie media informowały o intensywnym ostrzale rakietowym Hajfy – portowego miasta położonego na północy kraju. Izraelska armia przekazała, że w kierunku miasta wystrzelono około 85 pocisków. „To najcięższy ostrzał wystrzelony w kierunku nadmorskiego miasta od początku wojny” – relacjonował Times of Israel.

W mieście rozległy się syreny. Izraelskie wojsko zaznaczyło, że podjęto próby przechwycenia rakiet, ale na ten moment nie wiadomo, ile spośród nich udało się zestrzelić. Jakiś czas później w mediach pojawiły się doniesienia o kolejnym „postępującym” ataku rakietowym na Hajfę. Za drugim razem w kierunku miasta wystrzelono około 20 pocisków. 

Również we wtorek zastępca przywódcy Hezbollahu Naim Kasem oświadczył w telewizyjnym przemówieniu, że zdolności wspieranej przez Iran grupy terrorystycznej pozostają nienaruszone, mimo „bolesnych ciosów” zadanych przez Izrael w ostatnich tygodniach. 

Z relacji reportera Times of Israel Emanuela Fabiana wynika, że na przedmieściach Hajfy uszkodzone zostało kilka budynków. Jak na razie izraelskie pogotowie ratunkowe – Czerwona Gwiazda Dawida – informowało o jednej osobie rannej. Chodzi o 70-letnia kobietę, która została uderzona odłamkiem w ramię. Jej obrażenia opisywane są jako lekkie bądź umiarkowane. 

Źródła: BBC, Times of Israel, X.com/IDF

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version