Dziennikarka „Newsweeka” Renata Kim otrzymała główną Nagrodę Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Kapituła doceniła cykl tekstów śledczych poświęconych aferze Collegium Humanum.
Przeczytaj wszystkie artykuły Renaty Kim o Collegium Humanum.
— W edycji za rok 2024 nagrodę główną otrzymała Renata Kim z tygodnika „Newsweek Polska” za cykl artykułów o działalności Collegium Humanum, w których opisywała patologie, do jakich dochodziło w tej prywatnej uczelni wyższej — podaje Radio ZET.
Honorowe wyróżnienia otrzymali Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek („Uwaga!” TVN) oraz Szymon Opryszek (OKO.Press). W kategorii „Autor internetowy” zwyciężyli Aleksandra i Piotr Stanisławscy, autorzy podcastu „Crazy Nauka”, a nagroda „Dziennikarz dla planety” trafiła do rąk Magdy Łucyan (TVN/TVN24). Autorem najbardziej zasięgowej publikacji 2024 roku okazał się Jacek Harłukowicz z Onetu.
Nagrody wręczono podczas uroczystej jubileuszowej gali, która odbyła się w Nowym Teatrze w Warszawie.
W tym roku Nagroda Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego obchodzi jubileusz dwudziestu lat istnienia. Po raz pierwszy wręczono ją w 2005 roku w 10 rocznicę śmierci patrona nagrody i twórcy Radia ZET. Nagroda stała się jednym z najbardziej prestiżowych wyróżnień dziennikarskich w Polsce. Przyznawana jest autorom najważniejszych publikacji medialnych w danym roku, które zdaniem Kapituły łamią stereotypy, wykraczają poza schematy i zaglądają za kulisy otaczającej nas rzeczywistości.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza i być może również nie ostatnia nagroda dla naszej autorki. Renata Kim wcześniej została nominowana do Nagrody Mariusza Waltera i Pióra Nadziei Amnesty International. W grudniu zdobyła natomiast nagrodę Grand Press 2024 w kategorii dziennikarstwo śledcze i nagrodę Instytutu Dyskursu i Dialogu.
Afera Collegium Humanum
O Collegium Humanum piszemy w „Newsweeku” od 2021 r. To wtedy w tekście Renaty Kim i Jakuba Korusa ujawniliśmy, jak przy wsparciu polityków PiS uczelnia ta stała się maszynką do produkcji dyplomów MBA, niezbędnych partyjnym nominatom do objęcia posad w spółkach skarbu państwa. Szybko okazało się, że to tylko wierzchołek góry lodowej. Od tamtej pory w „Newsweeku” powstało kilkadziesiąt tekstów na temat patologii Collegium Humanum.
Collegium Humanum
Foto: Michał Żebrowski/East News; Tomasz Pietrzyk/Agencja Wyborcza.pl
Renata Kim odwiedziła nieistniejące zagraniczne uczelnie, współpracujące z Collegium Humanum. Swoje ustalenia opisała w tekście „Pojechałam do Londynu, by obejrzeć »prestiżową« uczelnię”.
Sprawę Collegium Humanum bada obecnie prokuratura. Handel dyplomami na masową skalę – tak prowadzący śledztwo prokurator określił to, co przez lata działo się na tej warszawskiej niepublicznej uczelni. Lista zarzutów wobec jej byłego rektora jest długa: Paweł Cz. miał m.in. przyjmować korzyści majątkowe w zamian za wystawienie poświadczających dokumentów ukończenia studiów podyplomowych.
Kilka miesięcy temu Collegium Humanum zmieniło nazwę na Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia.
