To, jak zmienił się sprzęt sportowy w ciągu niewiele ponad stulecia, jest trudne do pojęcia dla laika. Tam, gdzie jeszcze niedawno dominował ciężki, metalowy czy drewniany ekwipunek, dziś sportowcy operują przedmiotami zbudowanymi z najnowocześniejszych materiałów, które ledwo opuściły laboratorium. To przekłada się na wyniki. Olimpijski rzut oszczepem po raz pierwszy rozegrano w 1908 roku. Do dziś rekord w tej konkurencji niemal się podwoił. “Sportowcy są coraz lepszy, ale ich ekwipunek też” zauważają w artykule opublikowanym przez portal “The Conversation” Ali Hadigheh i Yaning Wei z Uniwersytetu Sydney. Zmianę napędza m.in. stosowanie włókien węglowych i szklanych, które umożliwiają osiąganie lepszych rezultatów dzięki niskiej masie i wysokiej wytrzymałości sprzętu.

Rekord świata w rzucie oszczepem niemal się podwoiłwavebreakmediamicro123RF/PICSEL

Globalnie, każdego roku ponad 7 tysięcy ton zbudowanego z kompozytów sprzętu sportowego dożywa końca swojej użyteczności i mógłby ulec recyklingowi” piszą badacze. Tymczasem w samej Wielkiej Brytanii aż 90 proc. odpadów kompozytowych ląduje na składowiskach. Badania autorów z Australii dowodzą, że nawet niewielkie usprawnienia w recyklingu mogą pozwolić na odzyskanie cennych włókien węglowych i znacznie obniżyć zapotrzebowanie na energię konieczną do produkcji całkowicie nowych tworzyw.

W ramach swoich eksperymentów, badacze zdołali opracować nową technikę recyklingu starych ram rowerowych, dającą szansę na ponowne wykorzystanie wykorzystanych w nich materiałów. „Drogą prób i błędów opracowaliśmy bardzo skuteczne chemiczne metody obróbki starych rowerów i odkryliśmy optymalną temperaturę ich topienia: 425°C”, stwierdzają Hadigheh i Wei, dodając, że odzyskali włókna zachowujące aż 94 proc. pierwotnej sztywności i 90 proc. pierwotnej wytrzymałości.

Sprzęt sportowy żyje bardzo krótko

Choć wydawałoby się, że problem recyklingu sprzętu sportowego to problem stosunkowo niszowy, ale faktem jest, że sama branża odzieży sportowej odpowiada za znaczące zużycie surowców i emisję CO₂. UEFA szacuje, że nawet 60 proc. profesjonalnych zestawów strojów piłkarskich jest wyrzucanych po zakończeniu sezonu, a emisje związane z produkcją strojów dla graczy i fanów są jednymi z głównych składników śladu węglowego klubów piłkarskich.

Co roku produkuje się 325 mln piłekstashom123RF/PICSEL

Według danych „Global Sustainable Sport”, tylko w tenisie co roku produkuje się aż 325 mln piłek, których większość po krótkim czasie trafia na wysypiska. „Tradycyjne piłki tenisowe są pokryte tkaniną zawierającą włókna z nylonu czy poliestru” zaznacza Hélène Hoogeboom, CEO firmy Renewaball. Takie materiały nie ulegają biodegradacji i są trudne w ponownym przetworzeniu. Szczególnym problemem są krótkie cykle produkcji i ciągła potrzeba dostarczania nowych elementów szybko zużywającego się sprzętu.

Skalę generowanych odpadów widać również w branży obuwia. Globalnie wyrzuca się rocznie 22 miliardy par butów. Zaledwie 5 proc. par obuwia ulega recyklingowi. Gdy mowa o zaawansowanych modelach, takich jak buty do biegów maratońskich, problem się pogłębia, bo tworzy je złożona mieszanka materiałów, które szybko tracą właściwości i trafiają na wysypisko.

Gospodarka obiegu zamkniętego w sporcie

UEFA wydała niedawno wytyczne dotyczące wprowadzania w życie gospodarki obiegu zamkniętego w czterech obszarach: żywności i napojów, odzieży i sprzętu, materiałów eventowych oraz energii i wody. “Aktualny model biznesowy priorytet kładzie na wzrosty zysków i sprzedaży – to musi się zmienić. stwierdzają autorzy dokumentu organizacji.

Wyczynowe rowery składają się z lekkich, ale trudnych w recyklingu kompozytówmateriały prasowe

W tenisie, firmy takie jak Reneweball próbują na masową skalę przetwarzać zużyte piłeczki dzieląc je na filc i gumę, a następnie wykorzystując gumę do produkcji nowych, pokrytych biodegradowalnym filcem z wełny i bawełny. W efekcie powstaje bardziej ekologiczna piłka, przyczyniająca się do redukcji 20 tysięcy ton niewłaściwie zagospodarowanych odpadów rocznie. Podobne inicjatywy widać w innych sportach: Schwalbe od 2015 roku odzyskała 9 mln zużytych dętek rowerowych w Europie, przetwarzając je ponownie na oryginalny butyl zamiast pozyskiwać nowe materiały.

Z kolei w świecie triathlonu i surfingu na popularności zyskują kombinezony z naturalnej gumy, np. Yulex. Patagonia opracowała proces, w ramach którego stare pianki są rozkładane na wyjściowe materiały, które następnie w wielu wypadkach mogą być ponownie wykorzystywane do produkcji nowych kombinezonów.

54 tysiące piłeczek wymienia się na Wimbledonie

Wielu specjalistów uważa, że sam recykling nie wystarczy, jeżeli nie zmienią się założenia modelu biznesowego. Same marki muszą, jeszcze na etapie projektowania nowych produktów, zacząć wdrażać strategię zakładającą ich ponowną sprzedaż, naprawę czy ponowne wykorzystanie gdy staną się zbyt zużyte dla profesjonalnych użytkowników. W branży piłkarskiej pojawiają się firmy odsprzedające stare koszulki i wykorzystujące zapasy niesprzedanego towaru zamiast je niszczyć. Obecnie 60 proc. profesjonalnych strojów piłkarskich z końcem sezonu jest spalanych lub wysyłanych na wysypiska.

Eksperci sugerują także zmianę przepisów niektórych dyscyplin, np. ograniczenie częstotliwości wymiany piłek tenisowych w trakcie turniejów. Obecnie podczas jednego turnieju, np. angielskiego Wimbledonu, zużywanych jest ponad 54 tysiące piłeczek, które są wymieniane co 7-9 gemów.

Kluby, producenci sprzętu i organizacje powinny także współpracować nad wytworzeniem mechanizmów zachęcających do napraw, współdzielenia i ponownego wykorzystywania sprzętu sportowego. „Żadna pojedyncza firma czy organizacja nie może rozwiązać problemu z odpadami sportowymi. Kluczem do przyspieszenia przejścia sportu na tory gospodarki obiegu zamkniętego jest współpraca”, podkreśla Ellen MacArthur Foundation. Wskazuje też, że wyzwanie to nie dotyczy wyłącznie sprzętu, ale i oprawy wydarzeń, materiałów marketingowych czy emisji związanych z podróżami. UEFA w swoich wytycznych nawołuje do cyrkularności nie tylko w przypadku koszulek i piłek, lecz także w zakresie żywności serwowanej na stadionach czy energii zużywanej przy oświetleniu murawy.

Branża sportowa, jak zaznacza „Global Sustainable Sport”, jest warta miliardy dolarów i wpływa na miliony fanów na całym świecie. Dlatego przyjęcie bardziej przyjaznego środowisku podejścia może przełożyć się na realne korzyści ekologiczne oraz otworzyć nowe możliwości w obszarze biznesu i innowacji.

Czy rozpoznasz sport dzięki przyrodzie i przyrodę za pomocą sportu? Sprawdź [QUIZ]

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version