Prezydent Andrzej Duda w środę 31 stycznia zdecydował o podpisaniu ustawy budżetowej. Jednocześnie skierował ją, a także ustawę okołobudżetową i dwie inne nowelizacje ustaw, do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Jak argumentowano w komunikacie Kancelarii Prezydenta RP, powodem jest procedura uchwalania tych ustaw, a dokładnie nieobecność podczas prac nad nimi polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy znajdowali się wówczas w więzieniu.

Zobacz wideo
Aleksander Kwaśniewski: Tusk wie, że będzie się musiał ze 100 konkretów rozliczyć

Sędzia Sądu Najwyższego komentuje decyzję Dudy ws. budżetu. „Pocałunek śmierci”

Decyzję Andrzeja Dudy skomentował Kamil Zaradkiewicz, do niedawna dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. Funkcję tę powierzył mu jeszcze Zbigniew Ziobro. „To pocałunek śmierci dla TK – dlaczego? Bo w przypadku kontroli prewencyjnej bez orzeczenia TK i jego wykonania władza polityczna nie mogłaby realizować pseudobudżetu i byłaby związana orzeczeniem TK” – napisał.

„W przypadku skierowania 'ustawy’ do kontroli następczej otwiera się zaś drogę nie tylko do zignorowania orzeczenia, ale też do spełnienia pogróżek demontażu TK. To jest wręcz zachęta do takiego działania” – podkreślił sędzia Sądu Najwyższego i dodał, że „podobny pocałunek śmierci dokonał prezydent wobec własnych prezydenckich prerogatyw”.

Kim jest Kamil Zaradkiewicz?

Kamil Zaradkiewicz był pracownikiem Trybunału Konstytucyjnego, a po dojściu PiS do władzy zaczął współpracować ze Zbigniewem Ziobrą. Ówczesny minister sprawiedliwości poparł go w wyborze do Sądu Najwyższego przez neo-KRS. W 2020 roku był pełniącym obowiązki prezesa SN a jego zadaniem było wybranie następcy Małgorzaty Gersdorf. To on prowadził Zgromadzenie Sędziów SN w celu wyboru kandydatów na to stanowisko. „Lekceważył wnioski legalnych sędziów SN, parł do przodu. Ale po kilku dniach zrezygnował i zastąpił go neo-sędzia Aleksander Stępkowski, który też lekceważył głos legalnych sędziów. Dlatego są zastrzeżenia do legalności wyboru neo-sędzi Małgorzaty Manowskiej na stanowisko pierwszej prezeski SN” – przypomina OKO.press.

W listopadzie Zbigniew Ziobro mianował go dyrektorem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. W styczniu Zaradkiewicz zrzekł się jednak tej funkcji, tłumacząc swoją decyzję brakiem możliwości porozumienia z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem.

***

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version