W obwodach donieckim i ługańskim Rosjanie będą chcieli wybudować w sumie dziewięć składowisk odpadów – donosi m.in. portal Ukrainska Pravda za Centrum Narodowego Oporu Ukrainy. Sześć wysypisk ma powstać w obwodzie ługańskim, a trzy – w donieckim.

Do Ukrainy mają być zwożone śmieci z Rosji, m.in. z obwodu woroneskiego, rostowskiego i biełgorodzkiego.

Według informacji strony ukraińskiej rosyjskie śmieci z obwodu rostowskiego są już zwożone w okolice Doniecka. W regionie Rostowia miało powstać składowisko odpadów, jednak z pomysłu zrezygnowano ze względu na protesty okolicznych mieszkańców.

W sierpniu 2023 r. Kreml opublikował oficjalne oświadczenie, w którym informował o rzekomych inwestycjach w gospodarkę odpadami na terenie okupowanej Ukrainy.

Według tych informacji Doniecka i Ługańska Republika Ludowa oraz obwody zaporoski i chersoński miały otrzymać w sumie ok. 1,3 mld rubli (ok. 50 mln zł) na inwestycje w sortowanie i przetwarzanie odpadów oraz zbudowanie zintegrowanego systemu gospodarki odpadami.

W rzeczywistości pieniądze miały zostać zdefraudowane – twierdzi Centrum Narodowego Oporu – a Rosjanie, korzystając ze skradzionych od Ukraińców koparek i śmieciarek, chcieli wywozić swoje śmieci i porzucać je w Ukrainie.

Sama Ukraina dąży obecnie do zreformowania swojego systemu gospodarki odpadami. W grudniu 2023 r. zapowiedziano, że procesy związane m.in. z transportem śmieci wewnątrz kraju będą w całości poddane cyfryzacji. „Pozwoli nam to rozwijać rynek odpadów, tak jak funkcjonuje on w krajach UE” – powiedział minister Rusłan Strilets.

O tym, że gospodarka odpadami w Ukrainie wymaga głębokiej reformy wiadomo było jeszcze przed rosyjską inwazją 24 lutego 2022 r. Przykładem może być składowisko odpadów pod Kijowem, które „rozlało” się niebezpiecznie blisko miasta.

Przed wojną do recyklingu w Ukrainie trafiało zaledwie 4 proc. odpadów. Dla porównania w Polsce ten wskaźnik wynosi ok. 30 proc.

Straty, jakie rosyjska agresja przyniosła środowisku Ukrainy szacowane są na co najmniej 56 mld dolarów. Ogromne szkody dla przyrody spowodowało wysadzenie tamy i powódź w okolicy zbiornika Kachowka w 2023 r.

Wojna zniszczyła ok. 600 tys. hektarów – czyli ok. 23 proc. całej powierzchni – ukraińskich lasów. Przez rosyjską agresję Ukraina i świat straciły prawdopodobnie ok. 20 gatunków roślin i zwierząt.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version