Jak skutecznie współpracować, aby tworzyć kulturę dostępną i atrakcyjną dla wszystkich? Odpowiedzi będą szukać uczestnicy Kongresu Kultury Wrocławia i Dolnego Śląska.

Hasło tegorocznego kongresu, który odbędzie się 25 i 26 października we Wrocławiu, brzmi: „Sztuka współpracy”. Po pierwsze, chodzi o współpracę między dwoma samorządami – miastem Wrocław i woj. dolnośląskim – które pierwszy raz w historii mówią jednym głosem. Dotąd działały na własny rachunek, teraz łączą siły, by rozmawiać o wyzwaniach w dolnośląskiej kulturze, z którymi warto zmierzyć się wspólnie. – Kultura to różnorodność, to dyskusje, a czasem i spory. To jednak przede wszystkim mnogość inicjatyw i kierunków. W tej wielowątkowości Wrocław oraz cały region powinny tworzyć wspólny organizm, również w dziedzinie kultury – mówi Jarosław Rabczenko, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Po drugie, sztuka współpracy to zaproszenie dla wszystkich mieszkańców regionu, którym bliska jest kultura. Warto razem zdiagnozować jej stan, wyznaczyć kierunki rozwoju i zadziałać tak skutecznie, żeby wrócić do gry w pierwszej lidze. – Mamy prężnie działające instytucje, świetnych artystów. U nas się dzieje. Jeśli jednak spojrzeć na ogólnopolskie rankingi najlepszych spektakli czy wydarzeń muzycznych, to Wrocławia w nich nie ma. A przecież kiedyś byliśmy na szczycie. Może zgubiliśmy się promocyjnie, coś przespaliśmy? Mamy ambicje, by to zmienić – mówi Izabela Duchnowska, aktywistka miejska od lat działająca w kulturze.

W programie dwudniowego kongresu znajdą się zagadnienia ważne dla środowiska: dyskusje o modelach finansowania, lokalności jako potencjale przyszłości. Będzie też okazja do szkoleń i warsztatów, np. jak wykorzystać sztuczną inteligencję w promocji wydarzeń, jak radzić sobie z wypaleniem zawodowym czy agresją na sztukę w przestrzeni publicznej.

Podczas kongresu ogłoszone zostaną wyniki wyborów do Wrocławskiej Rady Kultury oraz – po raz pierwszy – do Dolnośląskiej Rady Kultury. – Obie rady, choć działające niezależnie, mogą stworzyć nową platformę współpracy dla Dolnego Śląska – mówi Dominika Kawalerowicz, dyrektorka Wrocławskiego Instytutu Kultury.

Każdy mieszkaniec Dolnego Śląska mógł współtworzyć program kongresu. Wystarczyło przesłać interesującą propozycję. We wrześniu odbyło się głosowanie online, w którym wzięło udział ponad 1300 osób. Spośród 39 zgłoszeń najwięcej głosów zdobył panel „Wszyscy jesteśmy tancer(k/z)ami” zaproponowany przez Joannę Gruntkowską, tancerkę i performerkę. Jak tłumaczy autorka, taniec buduje więź i wspólnotowość, dlatego może pomóc w radzeniu sobie z wyzwaniami współczesnego świata. A jak funkcjonuje w kontekście miejskiej polityki kulturalnej? O tym dyskutować będą lokalni artyści, inspirując do refleksji nad tańcem jako esencją człowieczeństwa.

Do programu weszły też tematy dotyczące sytuacji księgarń i bibliotek. W ostatnich latach z mapy Wrocławia zniknęło ponad 15 księgarń, zamknięto też ostatnią księgarnię językową na Dolnym Śląsku. To krytyczny czas dla księgarń funkcjonujących na rynku coraz bardziej nieprzyjaznym dla małych podmiotów. Co mogłoby odwrócić ten trend? I jak wykorzystać potencjał sieci bibliotek w regionie? Uczestnicy debaty ocenią, jakie zyski w tej kwestii mogłaby przynieść spójna polityka samorządów.

Szansę na zaprezentowanie się dostały także grupy nieformalne oraz kolektywy artystyczne z woj. dolnośląskiego. – Ogłosiliśmy konkurs na mikrogranty artystyczne dla organizacji pozarządowych. Zwycięzcy otrzymali po 10 tys. zł na realizację, w której pomogą im Wrocławski Instytut Kultury oraz Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – mówi Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia.

Na konkurs wpłynęło 109 propozycji spektakli, koncertów, wystaw i performance, z których wybrano najlepsze. Mieszkańcy regionu będą się nimi zachwycać jeszcze tej jesieni. Granty zdobyły m.in. „Historia wzorem tkana”, Anastasiia Soliarska; „Sołtyski”, Stowarzyszenie Kobietostan; „Kultura z dowozem”, Piotr Moc; „Hypnoheads x Paweł Lisek x Neon”, Maciej Nestor; „Od Natury do Kultury”, Paulina Teterycz; Festiwal Artystów Lokalnych „Sztuka stąd”, Fundacja Kraina pod Słońcem.

Hasło „Sztuka współpracy” wybrzmi też dzięki wydarzeniom towarzyszącym. W pierwszym dniu kongresu w dawnej zajezdni Dąbie artyści Michał Macewicz, Yana Fedoryak, Mertcan Semerci i twórcy z różnych dziedzin sztuki połączą siły, by stworzyć eksperyment artystyczny pod hasłem „KULTURA SZ(t)UKA WSPÓŁPRACY”. Będzie on okazją do odkrywania nowych form wyrazu: przekraczania granic między dźwiękiem, ruchem, obrazem i słowem.

Na finał zobaczymy „Listę uchybień” – spektakl artystów społecznych związanych ze Stowarzyszeniem Pedagogów i Pedagożek Teatru. To głos w dyskusji na temat kultury jako środowiska pracy. Co oznacza praktykowanie sprawiedliwości w tej branży? Kto wyznacza granice komunikacji? Jak sprawić, by praca w kulturze była ekologiczna, zrównoważona, zdrowa?

Pokazom towarzyszyć będą grafiki Katarzyny Belczyk, ilustratorki, która w ironiczny sposób komentuje wyzwania związane z pracą artystyczną. Jej bohater potato_face_stories ma na Instagramie grono wiernych fanów.

Udział w Kongresie Kultury Wrocławia i Dolnego Śląska jest bezpłatny. Wymagana jest jedynie wcześniejsza rejestracja. Więcej informacji na stronie: sztukawspolpracy.pl.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version