— Nie miałam żadnych objawów — powiedziała Emily Phillips, u której lekarz wyczuł w sierpniu 2023 r. niewielki guzek. Teraz kobieta dzieli się zmianami, które wprowadziła do swojego życia i pokazuje listę rzeczy, których nigdy nie zje po przeżyciu walki z rakiem piersi.
U kobiety zdiagnozowano potrójnie dodatniego inwazyjnego raka przewodowego w stadium 1B. Jest to rodzaj raka piersi uważany za wczesne stadium choroby, co oznacza, że nowotwór jest ograniczony do tkanki piersi.
Siedem miesięcy później Phillips, otrzymała wiadomość, że nowotwór się nie rozprzestrzenił i nie jest już wykrywalny w jej organizmie. Zdeterminowana do wprowadzenia trwałych zmian, zmieniła swój styl życia — zrezygnowała z plastiku, zamieniła wszystkie środki czyszczące na naturalne i przyjęła nowy sposób życia.
Teraz 35-letnia Phillips korzysta ze swojej platformy (@selftaughthealthygirlem), aby dzielić się swoją podróżą, a w wywiadzie dla ”Newsweeka” opowiada o produktach, których już nigdy nie zje.
Coraz więcej młodych choruje
— Przed moją diagnozą uważałam siebie za zdrową nową mamę, gotową do dalszego powiększania rodziny — powiedziała Phillips, która wcześniej pracowała jako nauczycielka w szkole podstawowej.
Od września 2023 r. do stycznia 2024 r. przeszła sześć cykli intensywnej chemioterapii, w lutym 2024 r. poddała się zabiegowi podwójnej mastektomii i do sierpnia tego samego roku leczyła się za pomocą immunoterapii. Wtedy zaczęła zwracać uwagę na to, co je, ale też na to, czego używa do gotowania i sprzątania.
— Kiedy chodziłam na wizyty, każdy chirurg, lekarz, pielęgniarka i ktokolwiek inny, kogo spotkałam, mówił, że obserwuje wzrost liczby nowotworów u młodych pacjentów, ale nie może zrozumieć, dlaczego — powiedziała kobieta. To skłoniło ją do zbadania m.in. składników znajdujących się w przetworzonej żywności i glifosatu rozpylanego na owoce, warzywa i rośliny, które jedzą zwierzęta gospodarskie.
Zmiany w stylu życia
— Wiedziałam, że jeżeli chcę uniknąć nawrotu nowotworu, muszę wprowadzić zmiany w moim stylu życia — powiedziała, dodając, że do wprowadzenia ich zachęcił ją lekarz medycyny funkcjonalnej i integracyjnej.
Przed diagnozą Phillips jadła to, co chciała. Nie sprawdzała etykiet, kupowała nieekologiczne i przetworzone produkty oraz niesprawdzone mięso. Teraz stawia na wysokiej jakości żywność organiczną, aby uniknąć szkodliwych pestycydów i dodatków.
Oto lista zasad, których przestrzega kobieta:
- Wszystko organiczne — organiczne owoce, warzywa, mięso, makarony i sosy, minimalizują ekspozycję na pestycydy.
- Mięso ze zwierząt karmionych trawą — krowy mogą być karmione także kukurydzą i soją, które są poddawanie działaniu glifosatu.
- Unikanie kawy i zastąpienie jej matchą — według badań, sproszkowana japońska zielona herbata wspomaga funkcje poznawcze, zdrowie sercowo-metaboliczne i ma właściwości przeciwnowotworowe.
- Ekologiczne, hodowane na pastwiskach kury i jaja — mięso z kury hodowanej na trawie ma wyższą wartość odżywczą, podobnie jak pochodzące od niej jaja.
- Mleko organiczne — badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Waszyngtonie wykazało, że mleko organiczne ma zdrowszy stosunek kwasów omega-6 do omega-3.
- Nierafinowany organiczny olej kokosowy, olej z awokado, łój od zwierząt karmionych trawą lub tłuszcz kaczy zamiast olejów z nasion — oleje z nasion są powiązane ze stanami zapalnymi.
- Minimalnie przetworzona żywność — kupując produkty pakowane, kobieta skanuje je za pomocą aplikacji, aby sprawdzić, czy nie zawierają szkodliwych dodatków i ewentualnie znajduje zdrowsze alternatywy.
- Rzadkie spożywanie alkoholu — Piję alkohol przy specjalnych okazjach, na przykład na wakacjach czy podczas eleganckiej kolacji. Mój onkolog powiedział, że okazjonalnie wypicie drinka jest w porządku, więc pozwalam sobie na to. Jednak walczę potem z poczuciem winy, ponieważ wiadomo, że alkohol jest czynnikiem rakotwórczym. Mam nadzieję, że uda mi się go kiedyś całkowicie odstawić’ — powiedziała Phillips.
Teraz kobieta robi zakupy spożywcze na lokalnym targu, ale zaczęła też uprawiać własne warzywa, dzięki czemu może cieszyć się wygodą i dużą ilością składników odżywczych.
Nie stresuj się!
Natomiast według Kelly Sturm, specjalistki ds. onkologii z Minnesoty, ściśle ekologiczna dieta — która często jest droga — nie jest konieczna.
— Uwielbiam widzieć świadome wybory, jeśli chodzi o dietę. Zwłaszcza unikanie przetworzonej żywności, priorytetowe traktowanie wysokiej jakości mięsa i wybieranie produktów ekologicznych, gdy jest to możliwe. Te nawyki nie tylko wspierają ogólny stan zdrowia, ale także pomagają zmniejszyć stan zapalny i stres oksydacyjny, które są kluczowymi czynnikami w profilaktyce raka — powiedziała ”Newsweekowi”.
— Pozostałości pestycydów w produktach są powodem do niepokoju, szczególnie dla tych, którzy walczyli z nowotworem. Niektóre pestycydy zostały powiązane z zaburzeniami hormonalnymi, stresem oksydacyjnym, a nawet potencjalnym działaniem rakotwórczym. Chociaż badania nie zawsze są czarno białe, to sugerują one, że długotrwała ekspozycja na niektóre pestycydy może przyczyniać się do zwiększonego ryzyka zachorowania na raka.
— Natomiast jeśli kupowanie w 100 proc. ekologicznych produktów nie jest dla ciebie możliwe, nie stresuj się! Dokładne mycie produktów i wybieranie ich z listy Clean Fifteen Environmental Working Group (mają one najmniejsze pozostałości pestycydów) może być dobrym rozwiązaniem. A własna uprawa żywności? To fantastyczny sposób na zapewnienie sobie najświeższych i najczystszych składników! — dodała.
Szkodliwe oleje z nasion
Oleje rzepakowy, kukurydziany, sojowy i słonecznikowy są stałym przedmiotem dyskusji i często mówi się o tym, aby ich unikać. Jednak Maura Harrigan, certyfikowana specjalistka ds. żywienia przy chorobach nowotworowych w Yale School of Public Health i Yale Cancer Center, powiedziała, że nie muszą być one szkodliwe, jeżeli są spożywane z umiarem.
— Oleje z nasion są bogate w kwasy tłuszczowe omega-6, które w nadmiernych ilościach mogą tworzyć nierównowagę z kwasami tłuszczowymi omega-3 i powodować przewlekły stan zapalny. Ten brak równowagi można zwalczyć poprzez włączenie do diety pokarmów bogatych w kwasy omega-3, takich jak ryby i nasiona lnu — powiedziała kobieta.
Harrigan dodała, że każdy rodzaj oleju może być szkodliwy, jeśli nie jest prawidłowo przechowywany lub używany.
— Oleje wystawione na działanie ciepła, światła i powietrza są bardziej podatne na utlenianie. Utlenione tłuszcze mogą tworzyć wolne rodniki, które mogą uszkadzać komórki, zwiększać stan zapalny i powodować zaburzenia metaboliczne, takie jak insulinooporność — objaśniła.
Ultraprzetworzona żywność a nowotwory
Ultraprzetworzona żywność o długim okresie przydatności często zawiera dodatki takie jak konserwanty, emulgatory i sztuczne aromaty. Przegląd 45 badań wykazał niewielki związek między tym rodzajem żywności a występowaniem nowotworów, natomiast dowody były niewystarczające, aby potwierdzić te wnioski.
Należy jednak pamiętać o tym, że przetworzone mięso — takie jak bekon, kiełbasa i wędliny — zostało sklasyfikowane przez Światową Organizację Zdrowia jako rakotwórcze, ponieważ jego spożycie jest powiązane z występowaniem rakiem jelita grubego.
— Ultraprzetworzona żywność często powoduje stany zapalne, insulinooporność, a nawet zaburzenia równowagi mikrobiomu jelitowego, co może prowadzić do rozwoju choroby nowotworowej — powiedziała Kelly Sturm. — Zrezygnowanie z przetworzonej żywności to fantastyczny krok w kierunku lepszego zdrowia, ale trudno jest utrzymać idealną dietę na co dzień. Jeżeli przez większość czasu wybierasz pełnowartościowe i bogate w składniki odżywcze pokarmy, twoje ciało będzie ci wdzięczne!
Phillips powiedziała, że po wprowadzeniu wszystkich zmian w swoim stylu życia czuje się niesamowicie.
— Jestem pewna siebie i budzę się każdego dnia z energią, aby przeżyć kolejny wspaniały dzień. Kontrola nad tym, co jem, pozwala mi również pokonać strach dotyczący nawrotu choroby. Niektóre z przyjmowanych przeze mnie leków mogą powodować wyniszczające skutki uboczne, ale ja nie doświadczam żadnego z nich. Przypisuję to zmianom, które wprowadziłam.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.