Co się wydarzyło: W poniedziałek przed południem w tramwaju linii nr 4 przejeżdżającym przez skrzyżowanie ulicy Puławskiej z ulicą Goworka metalowy przedmiot przebił podwozie. Jeden z pasażerów został ranny w nogę, trafił do szpitala. – Element obudowy grzałki rozjazdu uszkodził nasz tramwaj. Doszło do poważnego zaniedbania ze strony Budimexu. Wykonawca zgodnie z obowiązującymi zasadami nie zgłosił prac na czynnej sieci tramwajowej. Wyjaśniamy szczegóły zdarzenia – powiedział „Super Expressowi” rzecznik Tramwajw Warszawskich Witold Urbanowicz.

Jak na to wydarzenie reaguje Budimex: – Jeden z elementów zwrotnicy wystrzelił i przebił podłogę tramwaju. Ustalamy okoliczności i przyczynę. Jesteśmy w kontakcie z poszkodowanym. Wiemy, że jego obrażenia są powierzchowne, niezagrażające życiu lub zdrowiu – przekazał „SE” rzecznik Budimexu Michał Wrzosek. Przyznał, że prace nie były zgłoszone, choć zaznaczył, że jeszcze nie wiadomo, czy miało to wpływ na przebieg zdarzenia. 

Tramwaj do Wilanowa: Budimex jest głównym wykonawcą trasy tramwajowej prowadzącej do stołecznego Wilanowa. Przed kilkoma dniami ratusz informował, że „jeśli jazdy próbne przebiegną pomyślnie, to pasażerowie pojadą nową trasą na przełomie października i listopada„. „W najbliższych dniach zaplanowano intensywne testy całej infrastruktury tramwajowej. Ostatni raz tak długą trasę – łącznie ok. 13 km toru pojedynczego – oddawano do użytku kilkadziesiąt lat temu” – wskazywali urzędnicy.

Zobacz wideo Zobacz także: „Przejście przez tory to nie Silent Disco”. Szokujący finał spotu Tramwajów Warszawskich

Przeczytaj też o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło w województwie śląskim. Maszynista pociągu nie zauważył znaku „Stój”.

Źródła: Se.pl, UM Warszawa

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version