Trzaskowski inaugurował kampanię. Nagle rozległy się krzyki

W związku z oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski rozpoczął zbieranie podpisów potrzebnych do zarejestrowania swojego komitetu wyborczego. Pierwsze z nich zebrał w środę podczas wieczornego spotkania ze swoimi sympatykami w Warszawie.

– Rozporządzenie o rozpoczęciu wyborów zostało opublikowane i w związku z tym możemy się zabrać za zbieranie podpisów, co jest dla nas bardzo ważne – powiedział kandydat KO. – Jutro o świcie ruszam w trasę – dodał.

Trzaskowski podkreślił, że zamierza rozmawiać z Polkami i Polakami w całym kraju. Przypomniał, że podczas objazdu po Polsce szczególnie ważne będą dla niego miasta, które tracą swoje funkcje społeczno-gospodarcze i są zagrożone wykluczeniem komunikacyjnym. – Przez te pięć miesięcy będziemy wszędzie, będziemy w tych 140 miastach i większych ośrodkach miejskich, ale również na polskiej wsi – zapowiedział polityk.

O dokładnym planie na pierwsze dni swojej kampanii ma poinformować w czwartek o 6:30.

Wybory 2025. Rafał Trzaskowski rozpoczął zbieranie podpisów

W trakcie wystąpienia Trzaskowskiego słychać było kilkukrotnie okrzyki jego przeciwników, m.in. „precz z komuną Trzaskowskiego”. Kandydat KO kontynuował przemowę, nie komentując sytuacji.

W czasie briefingu został również zapytany o to, czy liczy się z tym, że „zostanie wymieniony na innego kandydata”. – Telewizja Republika, jak zgaduję. Pozdrawiam wszystkich widzów Telewizji Republika – odniósł się do pytania prezydent Warszawy. – Powiem panu, panie redaktorze, że zaczynają się wybory, zbieramy podpisy, jak pan widzi, jesteśmy wszyscy w bardzo dobrych, pozytywnych, ofensywnych, nastrojach. O to chodzi, bo ta kampania będzie niesłychanie zacięta – stwierdził Trzaskowski.

Rafał Trzaskowski spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim

Wcześniej tego dnia Trzaskowski spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim przy okazji jego wizyty w Polsce, o czym wspomniał podczas briefingu. – Jasno mówiłem o tym, że dla nas absolutnym priorytetem jest członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej i w NATO – relacjonował prezydent Warszawy.

Wyraził również zadowolenie z powodu postępów w kwestii ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. – Rozmawialiśmy też o tym, że te wszystkie trudne kwestie historyczne muszą być rozwiązane, że Ukraińcy muszą jasno rozumieć i podchodzić z otwartością do wszystkich tych spraw, które dla nas są tak fundamentalne. Cieszę się, że jest na to szansa – stwierdził.