Pierwsze doniesienia o ostrzałach rosyjskich celów wojskowych w obwodzie kurskim pojawiły się w mediach społecznościowych chwilę po godzinie 13:00 czasu kijowskiego (12:00 w Polsce). Zdjęcia zniszczonego sprzętu wojskowego i zburzonych budynków opublikowały popularne kanały zajmujące się tematyką wojny w Ukrainie.
Informacje o wybuchach na terenie obwodu potwierdził także pełniący obowiązki gubernatora Ołeksandr Chinsztein. Zdaniem rosyjskiego polityka pociski trafiły między innymi w miasto Lhow, gdzie zniszczone zostały „wyłącznie pokojowe obiekty cywilne„.
Wojna na Ukrainie. Atak na rosyjskie centrum dowodzenia
Po kilkudziesięciu minutach do medialnych doniesień odniósł się zespół prasowy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. W oficjalnym komunikacie armii potwierdzono przeprowadzenie ostrzału i wskazano, co było jego głównym celem.
„2 stycznia Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły bardzo precyzyjny atak na stanowisko dowodzenia armii okupacyjnej Federacji Rosyjskiej w osadzie Marynie w obwodzie kurskim. Podjęto wszelkie niezbędne środki, aby zminimalizować zagrożenia życia miejscowej ludności cywilnej” – napisano.
„Celem tych ataków ogniowych jest przede wszystkim osłabienie zdolności i chęci Federacji Rosyjskiej do przeprowadzania ataków terrorystycznych przeciwko ukraińskiej ludności cywilnej. Siły Zbrojne Ukrainy będą nieustannie identyfikować i niszczyć obiekty dowództwa wojskowego kraju agresora” – dodano.
Ukraina. Wywiad wojskowy o ostrzale kwatery głównej
Celne uderzenie w stanowisko dowodzenia rosyjskiej armii to kolejny w ostatnich dniach tego typu atak przeprowadzony przez Ukraińców. 30 grudnia Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy opublikował w mediach społecznościowych film potwierdzający przeprowadzenie ataku na kwaterę główną rosyjskiego wojska znajdującą się w okupowanej części obwodu zaporoskiego.
Obiekt został ostrzelany przy współpracy agentów ukraińskiego wywiadu i operacyjno-strategicznego zgrupowania wojsk „Tawria”. Według wstępnych ustaleń na miejscu zginęło sześciu Rosjan, a trzech kolejnych zostało rannych.
