Jedna z najbardziej znanych katedr na świecie, paryska Notre-Dame, była wznoszona blisko 200 lat (budynek ma obecnie ponad 800 lat).

Po pożarze, jaki miał miejsce w 2019 r., odnotowano ogromne zniszczenia. Doszło do zawalenia się dachu oraz części sklepień, a także iglicy katedry. Szkody były ogromne i nie ograniczyły się wyłącznie do sfery materialnej. W budynku żyło bowiem wiele zwierząt, które w zakamarkach i murach znalazły schronienie. Po skomplikowanej renowacji do Notre-Dame wrócili też jej mieszkańcy.

Notre-Dame jest schronieniem m.in. dla ptakówEric Kruszewski/Design Pics RM/East NewsEast News

Katedralne ptaki i zagrożone gatunki

Maszkarony, chimery, gargulce to nieodłączne elementy architektury gotyckiej. Rzeźby odprowadzają wodę z budynku, ale mają i funkcje symboliczne – chronią przed złymi mocami. Ale sylwetki tych stworzeń to niejedyne osobistości zwierzęce paryskiej katedry.

Te żywe ukrywają się w niezliczonych szczelinach, fasadach, żyją też między belkami. Wróciły tu po pożarze, który je wypłoszył i częściowo zniszczył siedliska. Po pięciu latach i przeprowadzonej modernizacji katedra znów stała się schronieniem i miejscem gniazdowania dzikich zwierząt.

Jednym z mieszkańców Notre-Dame jest obecnie pustułka. Ten drapieżny ptak, choć nie jest w skali globalnej zagrożony wyginięciem, odnotował w stolicy Francji drastyczny spadek populacji. Ornitolodzy szacują, że zostało tam jedynie ok. 30 par pustułek.

Podobnie populacja wróbli zmalała w ciągu 20 lat aż o 75 proc. W ogóle spadki liczebności wróbli w Europie, a w tym w Polsce, są ogromne. Populacja ptaków drastycznie się zmniejsza w wielu krajach (Wielka Brytania, Holandia, Niemcy). Trend spadkowy populacji zauważono na początku lat 2000. Badacze donieśli w 2007 r., że wróble stają się europejskim gatunkiem zagrożonym.

W paryskiej katedrze schronienie znalazły ponadto karliki malutkie – jedne z najmniejszych nietoperzy w Europie – które często i chętnie żyją w pobliżu osiedli ludzkich i są typowo szczelinowym gatunkiem. Dlatego tak dobrze żyło się im w szczelinach gotyckich murów lub belek nośnych, za obrazami i w innych zakamarkach świątyni.

Pustułki mieszkają w katedrze w ParyżuPiotr Kamionka/REPORTEREast News

Przywracanie kultury i natury

Od 2022 r. organizacje przyrodnicze współpracują z osobami odpowiedzialnymi za utrzymanie katedry. Ochrona dzikich zwierząt jest brana pod uwagę w działaniach modernizacyjnych.

Zainstalowano m.in. budki lęgowe dla niezwykle pożytecznych jerzyków oraz jaskółek. Na terenie świątyni żyją też oczywiście francuskie gołębie, które nie cieszą się jednak sympatią wśród mieszkańców miast.

Przyrodnicy przeprowadzają na terenie katedry regularne inwentaryzacje gatunków. Ptaki, które tracą siedliska w wyniku różnych działań człowieka, mogą wrócić do monumentalnej budowli.

Ornitolodzy odpowiedzialni za monitoring gatunków w Notre-Dame zaznaczają, że w tym miejscu łączą się natura i kultura, które mogą współistnieć ze sobą w harmonii. To piękny symbol porozumienia człowieka ze zwierzętami. Nawet w sercu tętniącego miasta przyroda może żyć swoim rytmem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version