Z masami wody rano zmagały się między innymi Bielsko-Biała i Czechowice-Dziedzice. Pojawiały się doniesienia o zalanych ulicach i rekordowo wysokim stanie wody. Tam jednak sytuacja zaczyna się normalizować. Tymczasem warunki pogarszają się w Małopolsce.

Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz – co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store

Pogoda teraz skupia się na Małopolsce

Jak informuje rzecznik małopolskiej straży pożarnej Hubert Ciepły również w Małopolsce zalanych zostało wiele posesji oraz ulic. Tymczasem, jak powiedział prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, sytuacja w tym mieście powoli wraca już do normy. Wojewoda śląski Marek Wójcik dodał, że rzeki w tej części kraju są w swoich korytach.

O tym, że na Śląsku sytuacja zaczyna się uspokajać informuje również Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jednocześnie jednak IMGW potwierdza, że gwałtowne wezbrania wody przeniosły się na Małopolskę.

„Istnieje realne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka” – ostrzegają specjaliści z IMGW.

Do godz. 11 strażacy w Małopolsce interweniowali 355 razy, z czego 118 razy w Krakowie. Interwencje przeważnie dotyczą zalanych piwnic, posesji i garaży podziemnych.

– W Krakowie na zalanej ul. Udzieli układane są worki z piaskiem i trwa tam pompowanie wody. W Olkuszu zalany został parking przy galerii handlowej na ulicy Wspólnej. W wielu miejscach są udrażniane przepusty i jest usuwany rumosz skalny naniesiony na jezdnie – mówił Hubert Ciepły.

Trudna sytuacja panuje między innymi w powiecie suskim – w Jachówce spływająca z gór woda całkowicie zalała drogę. Podtopione zostały również drogi w Makowie Podhalańskim.

Groźnie jest nie tylko w Małopolsce lecz miejscami również na Podkarpaciu. Tamtejsi strażacy do usuwania skutków burz wyjeżdżali 39 razy. Chodziło głównie o wypompowywanie wody z zalanych gospodarstw, domów i posesji – informował rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.

Ulewy i burze na południu. „Rozpoczęła się aktywność burzowa”

W dalszym ciągu w prawie całej Małopolsce obowiązuje alert IMGW najwyższego, trzeciego stopnia dotyczący silnego deszczu i burz. W ich trakcie suma opadu może sięgnąć 90, a miejscami nawet do 110 mm. Lokalnie może też padać grad.

IMGW informuje również, że na linii Lublin-Sandomierz oraz w Bieszczadach „rozpoczęła się aktywność burzowa„. Lokalnie w tym rejonie rozwijają się burze i ulewy, podczas których w ciągu 10 minut może spaść nawet 10-12 mm wody.

W obszarach zurbanizowanych może dochodzić do powodzi błyskawicznych i lokalnych podtopień” – przestrzegają specjaliści z IMGW.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version