W tym samy czasie gdy Stany Zjednoczone negocjują z Iranem w celu ograniczenia jego programu nuklearnego, zbliżają się również do zawarcia wstępnego porozumienia w sprawie cywilnego programu nuklearnego z jednym z głównych rywali Iranu, Arabią Saudyjską.
Dlaczego ma to znaczenie
Arabia Saudyjska jest kluczowym sojusznikiem USA na Bliskim Wschodzie, a umowa pod przewodnictwem USA mogłaby pomóc w przeciwdziałaniu wpływom Iranu, a także Chin i Rosji. To część wysiłków Waszyngtonu, mających na celu zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się broni jądrowej w regionie.
Jeśli Iran zdobyłby broń nuklearną, prawdopodobnie skłoniłoby to Arabię Saudyjską do podjęcia podobnych kroków. Izrael, który, jak się powszechnie uważa, posiada własną broń jądrową, również byłby zaniepokojony, gdyby Arabia Saudyjska wkroczyła na ścieżkę, która mogłaby doprowadzić do uzyskania przez nią broni jądrowej.
Co warto wiedzieć
Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska są „na ścieżce do uwolnienia bezprecedensowej cywilnej współpracy nuklearnej” — przekazał Departament Energii w tym tygodniu, gdy sekretarz energii USA Chris Wright udał się do Rijadu na rozmowy dotyczące energetyki. Jego wizyta, będąca częścią szerszej trasy po Bliskim Wschodzie, obejmującej Zjednoczone Emiraty Arabskie i Katar, koncentrowała się na rozszerzeniu strategicznego partnerstwa energetycznego.
Potencjalne porozumienie nuklearne mogłoby wesprzeć wizję Arabii Saudyjskiej, żeby z pomocą USA doprowadzić do dywersyfikacji koszyka energetycznego. Według Wilson Center, pogłębiona współpraca nuklearna mogłaby wzmocnić długotrwałe relacje oparte na ropie naftowej i bezpieczeństwie oraz pomóc zrównoważyć rosnącą rolę Chin i Rosji w regionie.
Stany Zjednoczone i Iran mają spotkać się w ten weekend na drugiej rundzie rozmów nuklearnych.
Oświadczenie w sprawie Arabii Saudyjskiej sygnalizuje chęć USA do wznowienia rozmów na temat cywilnego porozumienia nuklearnego z królestwem, do którego dążyła poprzednia administracja Bidena.
Potencjalne porozumienie może pozwolić amerykańskim firmom na kierowanie rozwojem pierwszych reaktorów jądrowych w królestwie i może obejmować saudyjskie inwestycje w amerykański zakład wzbogacania uranu, co pomogłoby Waszyngtonowi zmniejszyć zależność od rosyjskiego wzbogaconego uranu, zauważył Robert Einhorn, starszy pracownik Brookings w analizie opublikowanej w 2024 r.
Saudyjskie inwestycje w amerykańską infrastrukturę energetyczną — od LNG po rozwój przemysłowy — wspierają nasze wspólne cele w zakresie dywersyfikacji energetycznej i gospodarczej oraz bezpiecznych łańcuchów dostaw. Potrzebujemy więcej energii, nie mniej! — oświadczył na X Chris Wright.
Dążenie byłego prezydenta Joe Bidena do zawarcia cywilnego porozumienia nuklearnego z Arabią Saudyjską utknęło w martwym punkcie z powodu żądań USA dotyczących ścisłych zabezpieczeń przed rozprzestrzenianiem broni jądrowej i niechęci Rijadu do normalizacji stosunków z Izraelem.
Warunki nuklearne — impas
Zgodnie z sekcją 123 amerykańskiej ustawy o energii atomowej, powszechnie nazywanej „umowami 123”, każda umowa nuklearna z innym krajem musi zawierać ścisłe zabezpieczenia zapobiegające rozwojowi broni, w tym zakaz wzbogacania uranu i ponownego przetwarzania.
Według doniesień medialnych Arabia Saudyjska sprzeciwia się ograniczeniom, powołując się na prawo do niezależności energetycznej.
Książę Abdulaziz bin Salman Al Saud, saudyjski minister energetyki, powiedział, że królestwo zamierza spieniężyć swoje zasoby mineralne poprzez produkcję i sprzedaż uranu, w tym wzbogacanie go i przetwarzanie na yellowcake [potoczna nazwa półproduktu otrzymywanego w trakcie obróbki rud uranu — przyp. red] do wykorzystania w paliwie jądrowym, podał w styczniu Reuters.
Jak zauważono w raporcie, królestwo zapowiedziało wcześniej, że zamierza przejść na pełne inspekcje Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), kończąc tym samym obecny ograniczony nadzór.
Napięcia związane z porozumieniami
Co ludzie mówią
Sekretarz ds. energii USA Chris Wright powiedział Al-Arabiya English: — Aby uzyskać konkretną umowę o partnerstwie w zakresie komercyjnego rozwoju energetyki jądrowej w Arabii Saudyjskiej potrzebne będzie trochę więcej czasu. To będą miesiące, a nie tygodnie. Będziemy potrzebować umowy 123 i szerszych, szczegółowych ram współpracy i działania. Na podstawie dotychczasowych dyskusji myślę, że porozumienie jest możliwe i zostanie osiągnięte.
— Podczas spotkania omówiono perspektywy zacieśnienia dwustronnej współpracy między Królestwem Arabii Saudyjskiej a Stanami Zjednoczonymi Ameryki w kilku obszarach sektora energetycznego — skomentował saudyjski minister energii Abdulaziz bin Salman.
Lider izraelskiego ugrupowania Yesh Atid, Yair Lapid napisał na X: „Izrael musi zażądać od Stanów Zjednoczonych, naszego najbliższego sojusznika, aby każda umowa o współpracy nuklearnej z Arabią Saudyjską wyraźnie zabraniała wzbogacania uranu na saudyjskiej ziemi”.
Rozmowy prawdopodobnie posuną się naprzód, ale osiągnięcie konsensusu będzie kwestią co najmniej miesięcy. Izrael prawdopodobnie będzie chciał uzyskać zapewnienie, że jakiekolwiek porozumienie nie ułatwi Arabii Saudyjskiej wejścia na drogę rozwoju broni jądrowej.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”