– Pierwsze ćwierćwiecze dobiegło końca. Ta sytuacja rozpoczęła się od wielkich oczekiwań. 25 lat temu era globalizmu była u szczytu. Niektórzy mówili, że to koniec historii. Globalna gospodarka odcinała kupony, a przywódcy świata tu, w Davos, mówili o tym, jak można pomóc społeczeństwo. To była obietnica lepszego życia – mówiła Ursula von der Leyen w czasie Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos.
– Czy dziś, po tych 25 latach, udało się to zrealizować? Cóż, świat jest bardziej zjednoczony, niż wtedy. Niestety pęka, pojawiają się nowe rysy – dodała szefowa KE. Tu wskazała m.in. na zwiększoną zależność od łańcuchów dostaw i problemy ze sztuczną inteligencją, które uwypukliły się w czasie wojny w Ukrainie oraz pandemii koronawirusa.
Davos. Ursula von der Leyen zapowiada zmiany w UE
– Porządek, który wyobrażaliśmy sobie 25 lat temu, nie spełnił się. Weszliśmy za to w erę nowej, jeszcze twardszej rywalizacji gospodarczej – zaznaczyła von der Leyen. W opinii niemieckiej polityk kluczem dla przyszłości jest „konieczność współpracy” w celu uniknięcia spirali, która „mogłaby doprowadzić do upadku globalnej gospodarki”. – Ten wyścig zaczyna się u nas w domu, w Europie – podkreśliła.
Zdaniem Ursuli von der Leyen „Europa musi zmienić sposób działania” na najbliższe 25 lat. – Dlatego poprosiłam Mario Draghiego o przygotowanie raportu, na bazie którego opracujemy nową mapę drogową dla Unii Europejskiej. Przedstawimy ją w najbliższym czasie. Wyznaczy kierunek pracy UE na najbliższe pięć lat – zapowiedziała szefowa KE.
Więcej informacji wkrótce.