Do zbrodni doszło w niedzielę (3 lutego) przy ulicy Młodzieży Polskiej w gdańskim Brzeźnie. Około godziny 6:30 policjanci otrzymali zgłoszenie o szarpaninie. Kiedy dojechali na miejsce, odnaleźli ciało 78-letniego mężczyzny z ranami głowy. Rozpoczęto obławę na sprawców. Kilka godzin później gdańska policja poinformowała, że w sprawie zatrzymano trzech podejrzanych: 19-letniego Dawida Z., 25-letnią Andżelikę N. oraz 26-letniego Kamila N.
Prokuratura postawiła zarzuty ws. zabójstwa w Gdańsku. Jedną z zatrzymanych jest wnuczka ofiary
Jak przekazał Gazeta.pl prok. Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdasku, czynności procesowe z zatrzymanymi zakończyły się w poniedziałek po godzinie 21. – Usłyszały zarzut popełnienia przestępstwa zabójstwa 78-letniego mężczyzny ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Zarzucono im działanie wspólnie i w porozumieniu. Czyn ten został zakwalifikowany jako z art. 148 par. 1 i 2 Kodeksu karnego. Zbrodnia ta zagrożona jest karą pozbawienia wolności od lat 15 do doywocia – dodał.
Prokurator potwierdził również wcześniejsze medialne doniesienia o tym, że ofiara była spokrewniona z jedną z podejrzanych osób. – Andżelika N. i Kamil N. są małżeństwem. Pokrzywdzony był dziadkiem Andżeliki N. – dodał.
Nieoficjalne ustalenia. To miało motywować zabójców 78-latka z Gdańska
Wcześniej Radio Gdańsk ustaliło, że 78-latek zmarł w wyniku ciosów w głowę tłuczkiem do mięsa. Do zbrodni miało dojść rano, kiedy pokrzywdzony szedł do kościoła. Wówczas zaatakować miał go 19-letni Dawid Z. na zlecenie Andżeliki N. Motywem zbrodni miała być chęć przejęcia mieszkania od starszego mężczyzny. Wcześniej wnuczka się do niego wprowadziła. Taką informację podał też we wtorek 4 lutego Maciej Bąk, dziennikarz Radia Zet.
