Co się dzieje: Doomsday Clock to Zegar Zagłady, który opracowano po zakończeniu II wojny światowej. Pokazuje on, jak bardzo zbliżamy się do całkowitej samozagłady ludzkości. Eksperci z organizacji Bulletin of the Atomic Scientists co roku wyznaczają godzinę Doomsday Clock i w tym roku ustawili go na 89 sekund przed północą. To sekundę wcześniej niż rok temu. Jest to obecnie wynik najbliższy północy w historii.
Dlaczego taka decyzja? Decyzję podjęto w związku z rosyjskimi groźbami nuklearnymi w kontekście wojny w Ukrainie oraz niebezpiecznej sytuacji w innych częściach świata. – Czynniki kształtujące tegoroczną decyzję: ryzyko nuklearne, zmiany klimatu, potencjalne niewłaściwe wykorzystanie postępów w naukach biologicznych i szereg innych pojawiających się technologii, takich jak sztuczna inteligencja – tłumaczył cytowany przez Agencję Reutera przewodniczący Rady Nauki i Bezpieczeństwa Bulletin of the Atomic Scientists Daniel Holz. Dodał, że eksperci obserwowali „niewystarczające postępy w radzeniu sobie z kluczowymi wyzwaniami”.
Uderzenie w Rosję, USA i Chiny: – Ustawienie Zegara Zagłady na 89 sekund do północy jest ostrzeżeniem dla wszystkich światowych przywódców – powiedział Holz. Eksperci z organizacji Bulletin of the Atomic Scientists stwierdzili, że spowodowała to Rosja, USA oraz Chiny. Wezwano także do międzynarodowego dialogu. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla Juan Manuel Santos, były prezydent Kolumbii, powiedział, że to „ponury obraz, ale nie jest jeszcze nieodwracalny„.
Więcej: Przeczytaj także artykuł Maćka Kucharczyka „Zaczyna się finał. Rosja na pewno będzie grała ostro. Pytanie, co zrobi Trump”.
Źródła: Agencja Reutera, The New York Times
