Co się stało: W nocy z czwartku na piątek ukraińskie drony zaatakowały Moskwę i inne rosyjskie regiony. Dziewięć lotnisk w europejskiej części Rosji czasowo zawiesiło przyjmowanie i odprawę samolotw, w tym w Moskwie, Kazaniu, Samarze, Saratowie i Ufie. Na części lotnisk zniesiono już ograniczenia. Ministerstwo Obrony Rosji twierdzi, że w ciągu ostatniej nocy systemy obrony powietrznej zniszczyły 121 ukraińskich dronów w 13 regionach, w tym w Moskwie i obwodzie moskiewskim. Według informacji przekazanych przez mera miasta Siergieja Sobianina drony nadlatywały z różnych kierunków, w tym od strony Kołomny, Podolska i Szczołkowa.

Zapłonęły magazyny paliwa: W wyniku nocnego ataku dronów w rejonie Riazania wybuchły dwa pożary. Płoną magazyny paliwa na terenie jednej z rafinerii wchodzącej w skład koncernu Rosnieft. Ogień zauważono także w położonej po sąsiedzku elektrociepłowni. Nie ma doniesień o rannych. „Szacowane są straty materialne” – poinformował szef obwodu Paweł Małkow. Na nagraniach zamieszczonych w sieci widać eksplozję i kłęby dymu.

Zobacz wideo Jak najskuteczniej bronić się przed Rosją?

Nocny atak Rosjan: Z kolei Rosjanie zaatakowali Ukrainę w nocy i nad ranem za pomocą dalekosiężnych dronów. Co najmniej trzy osoby zginęły w obwodzie kijowskim. Miejscowe władze donoszą także o kilku osobach rannych. Drony bądź ich odłamki trafiły w prywatne domy mieszkalne i wielopiętrowe bloki pod Kijowem, między innymi w mieście Browary i w miejscowości Hłewacha. Wybuchły tam pożary.

Przeczytaj również: „Tak Donald Trump chce zakończyć wojnę w Ukrainie. Zdradził swój plan w Davos”.

Źródła: IAR, Interfax 1,2,3, Ukraine Battle Map (X)

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version