Abp. Markowi Jędraszewskiemu do emerytury zostało około 70 dni. Pomimo perspektywy rychłego ustąpienia ze stanowiska duchowny wprowadza ogromne zmiany w małopolskich parafiach. Jak poinformowała krakowska „Gazeta Wyborcza” abp Jędraszewski wyznaczył nowego proboszcza Bazyliki Mariackiej. Nowym administratorem został ks. Stanisław Czernik, który dotychczas zarządzał parafią św. Floriana w Krakowie, tą samą, w której arcybiskup planuje zamieszkać po przejściu na emeryturę. 

Zobacz wideo NIK skontroluje kościelne finanse

Abp Jędraszewski zmienił proboszcza Bazyliki Mariackiej. Co było powodem?

Zanim doszło do mianowania ks. Czernika, abp Jędraszewski odwołał z funkcji proboszcza Bazyliki Mariackiej ks. Dariusza Rasia. Duchowny powołał się wówczas na wyniki kontroli, która została przeprowadzona w parafii. Jak ujawniła „Wyborcza” arcybiskup zarzuciła Rasiowi nierzetelne prowadzenie dokumentacji. Miało między innymi brakować protokołów z liczenia gotówki, a Raś miał przyjmować darowizn bez zgody kurii. Zdaniem duchownego, który za Jędraszewskiego stracił parafię w Krakowie, rzeczywiste motywacje arcybiskupa związane są bardziej z polityka niż realnymi przewinieniami księdza. 

Abp Jędraszewski nie ukrywa swojej sympatii do politykw Prawa i Sprawiedliwości. Jak wskazała „Wyborcza” brat ks. Rasia to krakowski pose Ireneusz Raś. Polityk wcześniej z Platformy Obywatelskiej, który w ostatnich wyborach dostał się do Sejmu z Trzeciej Drogi.

Krakowscy Duchowni oburzeni odwołaniem ks. Rasia: Zwykłe draństwo

Po odwołaniu Rasia niektórzy z krakowskich duchownych nie kryli oburzenia. – Dekret metropolity wstrząsnął Krakowem. Władza biskupia w tym przypadku została użyta w sposób bezwzględny i poniżający dla ks. Rasia, a także jego parafian, którzy prosili o spotkanie z metropolitą, ale nie zostali przyjęci – powiedział duchowny z parafii sąsiadującej z Bazyliką Mariacką. Ksiądz dodał, że to wstyd, w jaki sposób kuria postępuje „z oddanym Kocioowi człowiekiem”. – Darek dopiero co wrócił ze szpitala i w taki okrutny sposób traci dach nad głową. Trudno nazwać to inaczej jak zwykłym draństwem – ocenił duchowny. 

Do sprawy odniósł się także ksiądz Kazimierz Sowa z Krakowa. „Mariacki zdobyty! Kunsztowne, choć lekko chybotliwe rusztowanie prawno-kościelne wymyślone na Franciszkańskiej przydało się!” – napisał w mediach społecznościowych.

„Ładny program duszpasterski, nie ma co! I jak pasuje do dnia procesji św. Stanisława!” – podkreślił w dalszej części. Ksiądz Sowa także jest bratem polityka – posa Marka Sowy z KO. W swoim poście opublikowanym na Facebooku nawiązał do lokalizacji krakowskiej kurii położonej przy ulicy Franciszkańskiej 3. 

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version