Prokuratura ustaliła, że pose³ Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk mógł utrudniać postępowanie karne w śledztwie dotyczącym nieuprawnionego dostępu do skrzynki mailowej Dworczyka. W związku z tą sprawą 7 czerwca prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał marszałkowi Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłego ministra w rządzie PiS, o czym pisaliśmy na Gazeta.pl. Michał Dworczyk skomentował działania Bodnara na platformie X.
Michał Dworczyk o wniosku ws. uchylenia immunitetu: Próba przykrycia sytuacji z żołnierzami
Poseł PiS nawiązał przy tym do zatrzymania polskich żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku migrantów na polsko-białoruskiej granicy. „Absurdalne zarzuty formułowane przez ministra Adama Bodnara to czysta zemsta polityczna i nieudolna próba przykrycia dramatycznej i kompromitującej sytuacji z polskimi żołnierzami” – napisał Michał Dworczyk.
Dworczyk, który kandyduje do Parlamentu Europejskiego z list PiS, podkreślił, że informację o wniosku ws. jego immunitetu „odbiera jako kolejny polityczny atak tuż przed wyborami”. „Jak widać, 'uśmiechnięta Polska’ łapie się każdego, nawet najbardziej groteskowego sposobu, by odwrócić uwagę od swojej fatalnej polityki w zakresie bezpieczeństwa” – dodał.
Michał Dworczyk straci immunitet? Poseł PiS o „zarzucie wyssanym z palca”
Prokuratura Krajowa poinformowała, że utrudnianie przez Michała Dworczyka postępowania „miało polegać na udzieleniu dostępu do użytkowanej przez siebie prywatnej skrzynki mailowej ustalonym osobom i nakazanie im dokonania trwałego usunięcia wiadomości e-mail wysyłanych z tej skrzynki we wskazanych przedziałach czasowych”. Dworczyk stwierdził natomiast, że „żadne dowody w sprawie nie były niszczone”.
„To zarzut kompletnie wyssany z palca. Co więcej – do ABW po ataku hakerskim została niezwłocznie przekazana kopia binarna zawartości mojej skrzynki. W tym okresie Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie wszczęła jeszcze nawet postępowania w sprawie” – napisał Michał Dworczyk.
