Relacja Dudy po spotkaniu z Trumpem: – Z satysfakcją przyjąłem to, co prezydent de facto potwierdził to, o czym rozmawialiśmy z sekretarzem obrony Hegsethem: że prezydent przewiduje raczej umacnianie obecności armii amerykańskiej jeżeli chodzi o Polskę. Ja starałem się pytać szerzej, mówiłem o całej wschodniej flance, pokazując sytuację w naszej części Europy, również związaną z wojną na Ukrainie. Prezydent powiedział bardzo stanowczo, że ta wojna musi się zakończyć, że to jego cel. Przede wszystkim zależy mu na tym, żeby ludzie przestali ginąć. Powiedział, że ta wojna nie może być w ten sposób kontynuowana – mówił Andrzej Duda po zakończeniu konwencji amerykańskich konserwatystów CPAC.

Prezydent powtórzył słowa Trumpa, że „Rosja ma potężne zasoby”: – Ja wiem, co miał na myśli, przede wszystkim te zasoby ludzkie, które widzimy ilu Rosjan ginie na wojnie i jakoś prezydent Putin się tym nie przejmuje i to jest rzeczywiście tragiczna sytuacja, ponieważ giną także mieszkańcy i obywatele Ukrainy. Prezydent powiedział, że serce mu się kraje, kiedy widzi zniszczone ukraińskie miasta i że musi doprowadzić do końca tej wojny – kontynuował polski prezydent. 

Zobacz wideo Trump wybrał Putina. Co dalej z Europą? [Co to będzie odc.46]

Trump ma odwiedzić Polskę: Duda powiedział mediom, że jedynym sposobem na zakończenie wojny jest rozmawianie z Putinem. – Prezydent Trump zapytał się mnie: „A kto ma rozmawiać z Putinem? Kto dziś jest zdolny do tego, żeby prowadzić negocjacje, żeby wojna się zakończyła, kiedy wszystko, co do tej pory próbowano, kończyło się fiaskiem?”. Więc powiedziałem prezydentowi, że tutaj trzeba przede wszystkim umacniać bezpieczeństwo Polski i Europy Środkowej, dzisiaj to jest najważniejsze – relacjonował. Duda poinformował, że miał też spotkanie z Trumpem w cztery oczy na temat Ukrainy. – Powiedział, że musi prowadzić negocjacje, że nie ma innego wyjścia, to jedyna droga, żeby wojna się zakończyła. Ale w moim przekonaniu oznacza to także umacnianie Ukrainy, także i amerykańskiej obecności na Ukrainie. Może nie mówimy o obecności militarnej, bo tego prezydent Trump nie powiedział, ale mówił o więziach gospodarczych, które chce z Ukrainą zacieśnić – stwierdził. 

Duda o Fort Trump: – Powiedziałem prezydentowi, że rozmawialiśmy z sekretarzem Hegsethem na temat Fort Trump, który – mam nadzieje – zostanie w Polsce zrealizowany. Prezydent się uśmiechnął i powiedział, że wie o tym i pamięta. Powiedział, żebym się nic nie martwił – mówił wyraźnie zadowolony prezydent. Duda miał otrzymać obietnicę, że Donald Trump odwiedzi Polskę. 

Krótsze spotkanie Duda-Trump: Dziennikarze zapytali, dlaczego spotkanie prezydentów było tak krótkie. Wstępnie informowano, że może potrwać nawet do godziny. Trwało jednak około 10 minut, z powodu spóźnienia Donalda Trumpa. – Z panem prezydentem wtedy, kiedy jest dużo czasu, zawsze jest wiele tematów do omówienia i żadne spotkanie nie jest wystarczająco długie. Teraz jest prezydentem Stanów Zjednoczonych, ma swoje uwarunkowania. Stoi na czele największego mocarstwa na świecie. Dla mnie najważniejsze było, żeby omówić sprawy fundamentalne dla bezpieczeństwa Rzeczpospolitej. I te tematy zostały omówione. I jestem usatysfakcjonowany – relacjonował prezydent. Duda był też pytany o ostre słowa Trumpa na temat Wołodymyra Zełenskiego. – Państwo wybaczą, ale sprawa tej dyskusji politycznej jest sprawą pomiędzy Donaldem Trampem a Wołodymyrem Zełenskim, ja nie będę w to ingerował, dla mnie jest najważniejsze bezpieczeństwo Polski – stwierdził.

Czytaj również: „Trump grzmiał o wojnie w Ukrainie: Biden nas w to wplątał, próbuję odzyskać pieniądze”.

Źródło: Konferencja Andrzeja Dudy/TVN24

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version